Obserwuj w Google News

Rolnik uratował lamparta. Do weterynarza przywiózł go motorem

2 min. czytania
19.07.2023 12:02
Zareaguj Reakcja

Kto powiedział, że niezwykłe interakcje ludzi i zwierząt zdarzają się tylko w starych filmach Disneya? Historia pewnego brawurowego rolnika udowadnia, że bywa inaczej. Mężczyzna postanowił pomóc choremu lampartowi. W obliczu braku innych możliwości załadował wielkie zwierzę na motor, by zawieźć je do pracowników leśnictwa oraz weterynarza.

Znalazł wyczerpanego lamparta. Do wioski zawiózł go motorem
fot. IndiaTodayNE/YouTube, Keshav Chandna/Shutterstock

Niedawno do sieci trafił film przedstawiający mężczyznę na motorze. Na tylnym siedzeniu można zobaczyć...lamparta ze związanymi łapami. Prowadzący pojazd to pochodzący z Indii rolnik Venugopal, znany wśród lokalnej społeczności dystryktu Hassan jako Muttu. Przez opublikowane w sieci nagranie posądzano go o kłusownictwo. Szybko okazało się jednak, że intencje związane z przewożeniem zwierzęcia za pomocą jednośladu były szlachetne.

Redakcja poleca

Znalazł wyczerpanego lamparta. Do wioski zawiózł go motorem

Wszystko zaczęło się w polu. Muttu znalazł na swoim terenie nieprzytomnego lamparta. Po krótkiej obserwacji zwierzęcia doszedł do wniosku, że zdrowie i życie wielkiego kota może być zagrożone. Postanowił zatem zebrać się na odwagę. Związał łapy wyczerpanego lamparta, przetransportował go na motor, po czym „zabezpieczył” pasażera liną i zawiózł do pobliskiej wioski.

Zaniepokojeni tym widokiem sąsiedzi wezwali pracowników leśnictwa. Służby zbadały krótko sytuację, po czym – nie stwierdzając przesłanek wskazujących na kłusownictwo - odesłały zwierzę do weterynarza.

Oglądaj

Zobacz także: Suczka wykryła nowotwór właścicielki? „Moja mała ratowniczka”

Lampart czuje się lepiej. Odwodnił się, szukając pożywienia

Lokalny urzędnik Ashish Reddy wyjaśnia, że młody lampart musiał zabłądzić w okolicy Hassan w związku z poszukiwaniem pożywienia. Intensywne poszukiwania doprowadziły natomiast do odwodnienia. Portal Good News Network informuje, że dystrykt nie zamierza wnosić przeciwko Muttu oskarżenia, ponieważ za działaniami mężczyzny nie stały złe intencje, a stan zwierzęcia jest stabilny.

Nasi pracownicy udzielili mu [Muttu] porad, co należy zrobić w przypadku zauważenia w okolicy dzikich stworzeń - – dodaje Ashish Reddy.

Zobacz także: Weterynarze apelują. „Uważajcie, gdy spacerujecie z psem”

rośliny są bezpieczne dla zwierząt
5 Zobacz galerię
fot. Shutterstock/Jus_Ol

RadioZET.pl/goodnewsnetwork.org/indiatoday.in