Powstała farma owiec do...przytulania. Ich dotyk leczy?
W dzisiejszych czasach terapia przestała być czymś wstydliwym. Osoby, które poszukują wsparcia, mają do wyboru wiele form pomocy psychologicznej. Mogą się dzięki temu skupić na tym, co faktycznie im pomaga. Wśród dostępnych opcji pojawiła się ostatnio nowość: terapia z wykorzystaniem owiec. Jej rezultaty zdumiewają.

EWE Talk, czyli przedsięwzięcie koncentrujące się na wspomaganiu zdrowia psychicznego za pomocą owiec, powstało z inicjatywy Emmy Redman i Pippy Ashton. Pomysł pojawił się w 2022 roku, gdy Emma otrzymała możliwość hodowania nowego gatunku – owiec walliserskich czarnonosych, przypominających nieco pluszowe maskotki ze względu na gęstą wełnę i czarne pyszczki. Zwierzęta są znane ze swojego niezwykle przyjaznego usposobienia, porównywanego czasami do charakteru psów. Stado Redman i Ashton liczy teraz siedem owiec, a terapia z wykorzystaniem puchatych czworonogów cieszy się sporą popularnością.
Terapia z owcami. Bezpieczna przestrzeń dla osób z problemami
Emma Redman znakomicie wie, z czym wiąże się słaba kondycja psychiczna. Chociaż – jak podkreśla – jej życie jest wypełnione radosnymi wspomnieniami, to zostało naznaczone również błędnie stawianymi diagnozami lub całkowitym ich brakiem w przypadku m.in. zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego, zaburzeń odżywiania czy ADHD. Kobieta postanowiła zatem wspólnie z Pippą Ashton stworzyć przedsięwzięcie, które umożliwi innym zadbanie o własne zdrowie psychiczne. W rozmowie z portalem Good News Network powiedziała:
Oferujemy bezpieczną przestrzeń. Jeśli [osoby korzystające z usług] chcą z nami porozmawiać – mogą, ale może po prostu chcą bawić, chichotać, śmiać i biegać z owcami. Chcemy tu być, by pomóc każdemu, kto nas potrzebuje.
Terapia z wykorzystaniem owiec walliserskich czarnonosowych jest praktykowana przede wszystkim wśród dzieci z rozmaitymi, mentalnymi trudnościami. Efekty są zdumiewające. Kobiety opisują przypadek dziewczynki, która korzystała do tej pory z właściwie wszystkich dostępnych form terapii – bez rezultatów. W momencie przyjazdu na farmę nie chciała się angażować; po dziesięciu minutach znaleziono ją w stajni, przytulającą owce. Zaczęła też rozmawiać z innymi. Do tej pory wraca do Emmy, Pippy i zwierząt raz w tygodniu. Historia dziewczynki jest jednym z wielu „cudów”, które przyniosła terapia. Strona internetowa ewetalk.org.uk niemal pęka od pozytywnych recenzji.
Zobacz także: Policja na czterech łapkach. Kot-oficer robi furorę w sieci
Terapia z udziałem zwierząt przynosi dobre rezultaty. Potwierdzają to badania
Wśród usług oferowanych przez EWE Talk można znaleźć kilka różnych form spędzania czasu z owcami: dobroczynne, grupowe spacery z owcami, dojazd ze zwierzętami do domów pojedynczych osób lub rodzin, spotkania na farmie, a nawet sesje dla przemęczonych, wypalonych pracowników firm.
Wiele badań naukowych wykazało poprawę zdrowia psychicznego pacjentów korzystających z terapii w asyście zwierząt (zazwyczaj psów lub koni). W artykule „Benefits of Animal Assisted Therapy in Mental Health” („Korzyści z terapii wspomaganej przez zwierzęta w zdrowiu psychicznym”), opublikowanego w naukowym czasopiśmie International Journal Of Caring Sciences można przeczytać:
Korzyści leczenia (z wykorzystaniem zwierząt – przyp. red.) dla zdrowia chorych psychicznie osób wiążą się z redukcją negatywnych objawów choroby, rozwijaniem umiejętności w różnych obszarach osobowości pacjentów i – ponadto – doskonaleniem jakości ich życia.
Wygląda na to, że na szczegółowe badania związane z wykorzystaniem owiec w terapii musimy jeszcze trochę poczekać; na razie Emma i Pippa nieprzerwanie realizują swoją misję.
Zobacz także: Przygarnęła psa ze schroniska. Niesamowite, co zrobił w drodze do domu
Te rośliny są bezpieczne dla zwierząt. Bez wahania możesz postawić je w domu [GALERIA]

RadioZET.pl/ewetalk.org.uk/goodnewsnetwork.org/internationaljournalofcaringsciences.org