Obserwuj w Google News

Poszła na randkę z rozwodnikiem. Tego się nie spodziewała

2 min. czytania
30.05.2023 11:52
Zareaguj Reakcja

Poszukiwanie drugiej połówki bywa wyzwaniem – szczególnie w dojrzalszym wieku. Specjalistka od randkowania zdradziła przebieg swojego spotkania z rozwodnikiem. Wskazała też, na co należy uważać, umawiając się z mężczyznami po przejściach.

Ekspertka od randkowania podzieliła się swoją historią spotkania z rozwodnikiem.
fot. @jana_hocking/Instagram

Jana Hocking jest ekspertką od randkowania. Od 12 lat pracuje w telewizji i radiu, specjalizując się w tematach związanych z relacjami oraz poszukiwaniem drugiej połówki. Jako felietonistka portalu news.com.au opisuje także trendy i zjawiska randkowe. Tym razem poruszyła zagadnienie spotykania się z rozwiedzionymi mężczyznami. Na podstawie własnych doświadczeń wyjaśniła, jakiego typu rozwodników należy unikać. Do jej wypowiedzi dotarł portal Wirtualna Polska Kobieta.

Redakcja poleca

Poszła na randkę z rozwodnikiem. To nie skończyło się dobrze

Jana Hocking postrzega rozwodników jako „niewykorzystany rynek”. Uważa, że mężczyźni po przejściach chętnie uczą się na popełnianych w przeszłości błędach i ze względu na nieudane małżeństwa bardziej starają się podczas wchodzenia w nowe relacje. Nie wszyscy rozwodnicy są jednak gotowi na rozpoczęcie  kolejnego etapu w życiu uczuciowym, o czym ekspertka od randkowania przekonała się na własnej skórze.

Jana poznała na Instagramie pewnego czarującego mężczyznę po rozwodzie. Para umówiła się na pierwszą randkę i spodobała się sobie do tego stopnia, że zdecydowała się na weekendowy wyjazd. Według Hocking wszystko było jak z bajki – aż do pierwszej nocy, którą miała spędzić z mężczyzną w hotelu.

Poszliśmy na cudowny obiad, a potem do pokoju na wino i film (…). Niech to będzie lekcją dla was wszystkich: nie idźcie na degustację wina, jeśli macie dźwigacie spore, psychiczne bagaże. Tak, Chardonnay naprawdę sprawia, że wyrażacie swoje żale - – napisała w felietonie dla news.com.au.

Podczas pobytu w pokoju hotelowym mężczyzna zaczął opowiadać o tęsknocie za swoimi dziećmi. Problemem nie była jednak sama tęsknota, a sposób jej wyrażenia; Jana poczuła wówczas, jakby wolał być z rodziną niż z nią. Później rozwodnik zaczął opowiadać jej o swoim poprzednim związku. Zakończył wypowiedź puentą:

Nie sądzę, żebym kiedykolwiek mógł jeszcze normalnie randkować. Wiodę singielskie życie.

Zobacz także: Stworzyła niezwykłą aplikację. Wdowy szukają tam niezobowiązującego seksu

Randkowanie z rozwodnikiem. Jakiego typu mężczyzny lepiej unikać?

Jana Hocking uświadomiła sobie, że rozwód dalej jest dla mężczyzny bardzo świeżym przeżyciem. Stwierdziła, że pod koniec weekendu nie czuła się już jak potencjalna partnerka, a raczej jak terapeutka. Złożyła też samej sobie uroczystą obietnicę, że już nigdy nie będzie się spotykać z mężczyznami, którzy dopiero zakończyli poprzedni związek (czy – w tym przypadku – małżeństwo). Według niej typ rozwodnika „świeżo po” nie nadaje się jeszcze do nawiązywania z kimkolwiek nowej relacji. Podpowiada, że między zerwaniem a wejściem w kolejny związek powinien minąć co najmniej rok. Jej zdaniem to właśnie czas jest kluczowym czynnikiem:

Pozwól mu przejść przez bitwy o opiekę nad dziećmi, przepracować zerwanie, poszukać terapii.

Zobacz także: Jak poderwać celebrytę? Tiktokerka zdradziła swój sposób

Małgorzata Foremniak i Rafał Maserak w strojach ludowych na parkiecie programu "Taniec z gwiazdami"
15 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News

RadioZET.pl/kobieta.wp.pl/news.com.au