Obserwuj w Google News

Została grabarzem mając 19 lat. Swoją pracę traktuje jak powołanie

2 min. czytania
30.03.2023 11:25
Zareaguj Reakcja

Inez od 19 roku życia pracuje w branży funeralnej. Mieszka w Wielkiej Brytanii i zarządza jedną z tamtejszych firm pogrzebowych. Twierdzi, że praca daje jej sporo satysfakcji. W mediach społecznościowych dzieli się z internautami ciekawostkami dotyczącymi organizacji pogrzebów.

Już jako nastolatka chciała organizować pogrzeby
fot. shutterstock/NKM999&TikTok@inez_funeraldirector

Inez aktywnie działa w mediach społecznościowych. Prowadzi konto na TikToku i znana jest jako @inez_funeraldirector. Treści, które publikuje, cieszą się dużym zainteresowaniem internautów. Jej profil obserwuje prawie 90 tys. użytkowników aplikacji. Liczba ta stale rośnie.

Już jako nastolatka chciała organizować pogrzeby. Pasją zaraził ją tata

Kobieta zawodowo zajmuje się zarządzaniem domem pogrzebowym. Pracę w branży funeralnej rozpoczęła wcześnie. Gdy miała zaledwie 19 lat wiedziała już, że chce organizować pogrzeby i wspierać ludzi, którzy doświadczają śmierci bliskiej osoby.

Tą wyjątkową i niecodzienną pasją zaraził Inez jej ojciec. Tata kobiety pomagał w okolicznych zakładach pogrzebowych. Przyzwyczaił swoją córkę do tego, że śmierć jest czymś naturalnym i nie trzeba obawiać się kontaktu ze zmarłymi.

Zobacz również:  Przez tipsy z marketu przeżyła piekło. „Otarłam się o śmierć”

Inez jako dziecko podziwiała ojca i bardzo ceniła jego pracę. Uważała ją za potrzebną i ważną. Patrząc na tatę, który przygotowywał się do organizacji pogrzebu, wiedziała, że wychodzi z domu, by "pomagać ludziom".

Młoda Inez szybko zaczęła wiązać swoją przyszłość z branżą funeralną. Już jako nastolatka postanowiła, że będzie pomagać tacie w wypełnianiu podstawowych obowiązków związanych z pogrzebami. Pierwsze doświadczenia zawodowe umocniły ją w przekonaniu, że powinna zajmować się tym samodzielnie i na stałe. Podjęła pracę grabarza w rodzinnej miejscowości.

Redakcja poleca

„To, co robię, ma sens”. Inez o poczuciu satysfakcji

Inez na TikToku zdradza internautom, jak wyglądają kulisy jej pracy. Zaznacza, że branża funeralna jest wymagająca, a praca zarządcy domu pogrzebowego z pewnością nie spodoba się każdemu. To emocjonalny rollercoaster. Rodziny zmarłych oczekują od osób organizujących pogrzeby wsparcia i pocieszenia, ale także logicznego myślenia w kryzysowych sytuacjach.

TikTokerka czuje jednak ogromną satysfakcję z tego, czym się zajmuje. – Kiedy stoję przed rodziną po zakończeniu pogrzebu, czy to w kościele, czy po kremacji, a oni podchodzą do mnie i mówią „sprawiłaś, że najgorszy okres w moim życiu był trochę łatwiejszy”, czuję, że to, co robię, ma sens – zaznaczyła Inez w rozmowie z portalem LADbible.

RadioZET.pl/LADbible.com