Obserwuj w Google News

Zombie przejmą kontrolę nad światem? Przerażające wyniki nowych badań

2 min. czytania
30.10.2023 14:17
Zareaguj Reakcja

Wiele osób sądzi, że dzięki sprytowi i zgromadzonym wcześniej zapasom przetrwałoby nalot obcych lub inwazję zombie. Naukowcy z fińskiego Uniwersytetu Aalto postanowili sprawdzić, co stałoby się w sytuacji, w której mieszkańcy kraju musieliby walczyć z dziwną infekcją, zamieniającą ludzi w postaci rodem z komiksów. Ustalenia wywołują dreszcze.

Zombie przejmą kontrolę nad światem? Przerażające wyniki badań
fot. Kiselev Andrey Valerevich/Shutterstock

Portal Unilad poinformował o nietypowych badaniach przeprowadzonym przez fińskich naukowców. Pracownicy Uniwersytetu Aalto stworzyli symulację inwazji zombie w Finlandii, chcąc sprawdzić, w jaki sposób rozprzestrzeniałaby się infekcja oraz czy to możliwe, by potencjalna plaga zombie została zatrzymana jakąkolwiek metodą. Model rozszerzył tradycyjne badania epidemiologiczne, uwzględniając rozmaite parametry.

- Jakie jest prawdopodobieństwo, że człowiek wygra starcie z zombie? Problem w tym, że chodzimy tu po omacku, bo rzeczywiste dane odpowiadające na to pytanie są poważnie ograniczone – wyjaśnia profesor Lauri Viitasaari, wykładowca w szkole biznesowej Uniwersytetu Aalto i naukowiec z Uniwersytetu Uppsala, odpowiedzialny za stworzenie symulacji matematycznej.

Redakcja poleca

W starciu z zombie nie mamy szans? Przerażające wyniki badań

Zespół badawczy oszacował, że w sytuacji, w której Finlandia stałaby się obszarem z epidemią zombie, plaga rozprzestrzeniłaby się w zawrotnie szybkim tempie. Okazuje się, że wszystkie potencjalne wydarzenia, które zapoczątkowałby tylko jeden zombie, zajęłyby znacznie mniej czasu niż w apokaliptycznych filmach. Mieszkańcy Helsinek mieliby na pokonanie zombie zaledwie siedem godzin – mogliby osiągnąć to poprzez zabicie stworzeń (nie wiadomo, czy byłoby to możliwe) lub poddanie miasta całkowitej kwarantannie. W przeciwnym razie potwory opanowałyby cały kraj.

Pauliina Ilmonen, kierowniczka badania i profesor matematyki, tłumaczy: - Nie powinno mnie to dziwić, ale byłam zaskoczona, jak szybko musimy reagować, by utrzymać naszą populację przy życiu. Skłoniło mnie to do refleksji nad zagadnieniami moralnymi, takimi jak prawo jednostki kontra prawo populacji.

Naukowcy wzięli pod uwagę również takie aspekty, jak rozprzestrzenianie się potencjalnej inwazji w dużych miastach i małych wsiach oraz inne towarzyszące czynniki, np. osoby negujące realne zagrożenie, jakie niosłyby z sobą zombie lub nawet niewierzące w istnienie problemu.

Zobacz także: Przerażające zjawisko w kosmosie ma dziwaczną nazwę. To "proces spaghettifikacji"

Naukowa symulacja plagi zombie. Może przydać się epidemiologom

Choć sama symulacja stanowi pewną ciekawostkę, to wykorzystane w jej ramach działania i kalkulacje mogą przydać się w prognozach i statystykach związanych z chorobami o podobnej intensywności, co np. pandemia COVID-19. Model próbujący odwzorować potencjalną plagę zombie może umożliwić specjalistom określenie, jak szybko będą rozprzestrzeniać się wirusy oraz jak będzie wyglądał ich przebieg.

Symulacja pozwoli również na sprawdzenie, w jaki sposób dezinformacja przekazywana z ust do ust lub poprzez media społecznościowe wpływa na rozrost danej choroby. Zespół badawczy twierdzi, że model można dostosować do innych krajów – nie tylko Finlandii.

Nie przegap
Te zabawy na Halloween podbiją serca twoich gości.
5 Zobacz galerię
fot. Gorodenkoff/Shutterstock