Znalazła sposób na szybki zarobek. Śpi z obcymi we własnym łóżku
Podobno w biznesie liczy się pomysłowość. Zdecydowanie nie może narzekać na nią pewna Australijka, która każdego miesiąca otrzymuje spory zastrzyk gotówki dzięki wynajmowaniu połowy swojego łóżka. Twierdzi, że zajęcie wymaga wzajemnego poszanowania granic.

Monique Jeremiah postanowiła zarobić dodatkowe pieniądze, które zasiliłyby domowy budżet. W związku z tym zainteresowała się tematem hot bedding (tłumaczonym dosłownie jako „gorąca pościel”). Zjawisko polega na wynajmowaniu drugiej strony własnego łóżka osobom, które potrzebują noclegu. Wiele osób przeraża sama myśl spania obok obcej osoby, ale Monique zapewnia, że ta sytuacja wcale nie musi być czymś niekomfortowym.
Wynajmuje połowę własnego łóżka. „Po co spać w samotności?”
Portal LADbible dotarł do wypowiedzi samej zainteresowanej, według której hot bedding jest znakomitym rozwiązaniem dla osób, które lubią przebywać w towarzystwie i bardziej od fizycznych doznań cenią rozmowę lub po prostu funkcjonowanie z innymi. Kobieta wyjaśnia swój sposób myślenia o nietypowym sposobie zarobku:
- To tak, jakby dzielić pokój z oddzielnymi łóżkami; w tym przypadku śpicie jednak w tym samym łóżku, więc musi być ono duże, a cała przestrzeń spora, by było to opłacalne. (…) Po co spać w samotności, skoro można robić to z towarzyszem mającym tę samą dyscyplinę oraz zapał, a jednocześnie zarabiać podczas snu pieniądze?
Monique podkreśla, że hot bedding wymaga od obu uczestniczących w nim osób poszanowania własnych granic, wartości i przestrzeni. Wyjaśnia, że spanie obok obcej osoby to sytuacja, w której należy pamiętać o emocjonalnym odłączeniu się i braku jakichkolwiek wzajemnych zobowiązań.
Zobacz także: Wychowują kozę jak dziecko. Zwierzę śpi w łóżku i ogląda telewizję
Śpi z obcymi w jednym łóżku. Zarabia krocie
Dochód Monique z hot bedding liczy całkiem sporo jak na dodatkowy zarobek: kobieta kończy każdy miesiąc z zyskiem ok. 985 dolarów australijskich, czyli ponad 2600 złotych. Pomysł zrodził się podczas pandemii COVID-19 w 2020 roku. Kobieta została wówczas singielką, a jej praca w międzynarodowej agencji edukacyjnej szybko przeniosła się do sfery wirtualnej, przez co stała się niewystarczająco satysfakcjonująca.
Mężczyźni o tych imionach to bogowie seksu. Są świetni w łóżku [GALERIA]

- Moje życie dosłownie eksplodowało poza moją kontrolą. Wtedy wiedziałam, że moją jedyną opcją jest wprowadzenie innowacji i nieszablonowe myślenie (…). Schowałam dumę w kieszeń i skontaktowałam się z byłym partnerem, z którym nie rozmawiałam od roku.
Monique zapytała wówczas mężczyznę, czy chce przetrwać pandemię wspólnie. Zgodził się, a pierwsza realizacja zakwaterowania hot bedding przebiegła pomyślnie. Kobieta wynajmowała byłemu partnerowi łóżko już dwa razy; poza znajomymi w jej mieszkaniu gościło już także wiele obcych osób. Nietypowe usługi noclegowe umożliwiły Monique założenie własnej działalności gopodarczej i nic nie wskazuje na to, by miała zrezygnować z przedsięwzięcia.