Wziął udział w internetowej zabawie. Znaleziono go martwego
Do internetowych wyzwań należy podchodzić z odpowiednią dawką zdrowego rozsądku. Uczestnictwo w niektórych z nich może mieć poważne konsekwencje zdrowotne; rezultatem bywa nawet śmierć. Przekonali się o tym obserwatorzy popularnego influencera. Mężczyzna zmarł po udziale w kontrowersyjnym challenge’u.
Chiński influencer o pseudonimie Sanqiange transmitował na żywo swoją „bitwę” z innym twórcą. Mężczyźni rywalizowali o to, który z ich otrzyma większą liczbę wirtualnych prezentów od obserwatorów. Przegrany otrzymywał karę; w tym przypadku było nią picie Baijiu, czyli chińskiego alkoholu o wysokim stężeniu procentowym. Według wyliczeń innych streamerów Sanqiange miał wypić siedem butelek Baijiu i trzy puszki napoju energetycznego. Zmarł kilka godzin później.
Śmierć jako rezultat niebezpiecznego wyzwania? Popularny influencer nie żyje
Wyzwanie o nazwie PK transmitowano na Douyin (chińskim odpowiedniku TikToka), ale funkcjonuje ono również na Zachodzie. Film błyskawicznie rozniósł się po chińskich mediach społecznościowych. Nagranie zostało usunięte, gdy po zaledwie 12 godzinach od zakończenia challenge’u stwierdzono śmierć influencera.
W momencie, w którym mężczyznę znalazła jego rodzina, było już za późno. Przyjaciel Sanqiange, Zhao, wspominający go jako przyzwoitą i bezpośrednią osobę, powiedział reporterom Shangyou News: „[Wtedy] już odszedł, nie miał nawet szansy na pilne leczenie”. Mężczyzna miał 34 lata.
Nie wiem, ile wypił, zanim się włączyłem, ale w drugiej części filmu widziałem, że skończył trzy butelki, zanim zaczął czwartą
Zobacz także: Pozywa rodziców za sprowadzenie jej na świat. „Nie wyrażałam zgody”
Śmierć influencera zwróci uwagę władz? Chiny kontra przemysł streamingowy
Smutny przypadek Sanqiange ma szansę ponownego podjęcia publicznej dyskusji o wprowadzeniu ograniczeń dla streamerów. Już w zeszłym roku chiński rząd zabronił młodzieży do lat 16 wysyłania transmitującym na żywo influencerom napiwków. Ograniczył też ich dostęp do streamów po godzinie 22, a Chińska Narodowa Administracja Radia i Telewizji wraz z Ministerstwem Kultury i Turystyki przychyliły się do dokumentu wskazującego 31 niewłaściwych zachowań użytkowników transmitujących na żywo.
Wiele wskazuje jednak na to, że głośna i przedwczesna śmierć influencera może skłonić chińskich polityków do wprowadzenia w życie nowych rozwiązań – tym bardziej, że krajowa branża streamingowa stała się w ostatnich latach rynkiem przynoszącym korzyści w postaci miliardowych kwot.
Zobacz także: Influencerka się sklonowała. Chciała mieć więcej czasu dla mężczyzn
RadioZET.pl/mirror.co.uk/cnn.com/Shangyou News
Tu się dzieje
