Wyhodował najostrzejszą paprykę świata. Rekord świata przypłacił skurczami i bólem
Wiele osób lubi doprawiać jedzenie płatkami chili, ale z całą pewnością ta papryka mogłaby okazać się dla nich wyzwaniem. Amerykanin Ed Currie pobił ustanowiony przez samego siebie Rekord Guinnessa, tworząc produkt przyprawiający o cierpienie i prawdziwe męki.

Konkursy jedzenia rozmaitych rzeczy nie należą do rzadkich zjawisk w Stanach Zjednoczonych. W wielu miastach pojawiają się nietypowe turnieje, których uczestnicy muszą spożywać wyjątkowo ostre papryczki chili. Szczególnie utytułowaną w tym aspekcie osobą jest Ed Currie – hodowca warzyw i założyciel firmy PuckerButt Pepper Company z Karoliny Południowej. Mężczyzna zasłynął dzięki spopularyzowaniu stworzonej przez siebie papryki Carolina Reaper, do niedawna znanej jako najostrzejsza na świecie.
Currie postanowił jednak sięgnąć jeszcze wyżej i pobić własny rekord. Ekspert od ostrości wyhodował (i zjadł) swój nowy wynalazek, znany pod nazwą Pepper X.
To najostrzejsza papryka świata. Jest jak niebezpieczna broń
To już oficjalne: Księga Rekordów Guinnessa uznała Pepper X za najostrzejszą paprykę świata. Nowa odmiana zdetronizowała Carolina Reaper o milion jednostek w skali Scoville’a. Wynik Pepper X to aż 2,69 milionów jednostek, które określają zawartość kapsaicyny (odpowiedzialnej za poczucie ostrości). Nowy wynalazek Eda Curriego to krzyżówka pokonanej Carolina Reaper i tajemniczej papryki nieznanego pochodzenia, którą mężczyzna otrzymał od swojego znajomego z Michigan.
Portal Unilad informuje, że ostrość Pepper X można porównać do broni – ocena policyjnego gazu pieprzowego w skali Scoville’a jest bowiem znacznie niższa i sytuuje się „zaledwie” w okolicach 1,6 miliona jednostek. Oznacza to, że nowa papryczka stworzona przez Curriego ma szansę powodować fizyczny ból, który – jak twierdzi dumny mężczyzna – nadchodzi błyskawicznie, tuż po ugryzieniu warzywa.
Hodowca przyjął ustanowienie rekordu z ogromną radością. Nie omieszkał pochwalić się w sieci swoim osiągnięciem; na Instagramie napisał: „Po latach pracy udało się nam to osiągnąć! Ostrość bijąca rekordy. Dziś tworzymy historię, a jutro na nowo definiujemy przyszłość przypraw do ostrych sosów”.
Zobacz także: Zakonnica rzuciła się na ekologa. Nietypowe starcie przy placu budowy
Stworzył najostrzejszą paprykę świata. „Czułem gorąco przez trzy i pół godziny”
Ed Currie przekonał się na własnej skórze, jak ostra jest Pepper X. W rozmowie ze stacją ABC 7 wyjaśnił, że po zjedzeniu całej papryki niezwykle cierpiał; rezultatem konsumpcji były prawdziwe męki. - Czułem gorąco przez trzy i pół godziny. Potem przyszły skurcze – wytłumaczył mężczyzna, opisując obrazowo jęczenie z bólu i leżenie na podłodze.
Mężczyzna nie zdradza dokładnej lokalizacji hodowli Pepper X. Zarówno proces tworzenia niebezpiecznie ostrego warzywa, jak i trwająca przez cały czas jego uprawa, są ściśle tajne. Currie podkreśla też, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa – zdradził pracownikom ABC 7, że jego firma opracowała już kilka jeszcze ostrzejszych papryczek.
- Konkurs na najbrzydszego Włocha rozstrzygnięty. Zwycięzca jest z siebie dumny
- Kroiłeś papryczki chili? Sprawdź, jak pozbyć się jej zapachu na dłoniach
- Gorąca czekolada z chili i cynamonem to napój idealny na zimę. Musisz go wypróbować
5 przypraw o działaniu rozgrzewającym. Warto mieć je w kuchni podczas jesiennych dni [GALERIA]
