Wjeżdżasz do lasu quadem lub motorem? Uważaj – możesz dostać mandat
Lasy Państwowe ostrzegają wszystkich właścicieli motorów, quadów czy motocykli. Do służb dociera coraz więcej zgłoszeń o nielegalnych rajdach czy niebezpiecznym przemieszczaniu się po lasach pojazdami silnikowymi. „Narażacie na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i innych” – grzmi na Facebooku konto Lasów Państwowych, przypominając, że na amatorów takich rozrywek może czekać mandat.
Jesień i wiążące się z nią niskie temperatury nie zniechęcają amatorów spędzania czasu na świeżym powietrzu. Należą do nich nie tylko spacerowicze, wielbiciele zbierania grzybów i osoby parające się sportem, ale i fani jazdy na quadach, motorach czy motocyklach. Tym ostatnim zdarza się jednak wjeżdżać do lasów, a w rezultacie łamać obowiązujące prawo. Rozdział 5 Ustawy o lasach określa, że poruszanie się motorowerem i pojazdem silnikowym jest dopuszczalne wyłącznie na drogach publicznych. Na drogę leśną można wjechać nimi tylko w przypadku wyraźnego oznaczenia w postaci drogowskazów umożliwiających ruch.
Za niedostosowanie się do tego przepisu może grozić grzywna, której wysokość jest uzależniona od stopnia naruszenia prawa. Mandaty wahają się od 500 do nawet 1000 złotych.
Wjeżdżasz do lasu motorem albo quadem? Możesz za to zapłacić
Lasy Państwowe apelują o rozwagę. W poście zamieszczonym na Facebooku przypominają, że zapis o zakazie wjazdu pojazdem silnikowym do lasu jest motywowany kilkoma różnymi przyczynami. We wpisie można przeczytać: „Poza tym, że niszczone jest w ten sposób środowisko naturalne, drogi leśne, to w lesie często NIE JESTEŚCIE SAMI. Las to także miejsca dla spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów, grzybiarzy, ale także pracujących leśników. Przedstawicieli każdej z wymienionych grup (jeszcze pewnie kilka by się znalazło) możecie spotkać na leśnych duktach. Mknąc przez nie z prędkościami często ocierającymi się o wynik trzycyfrowy, narażacie na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i innych, których napotkacie na swej drodze”.
Leśnicy wyjaśniają, że działania patrolowe związane z tym problemem są coraz częstsze. „Las ma oczy” – tłumaczą, zdradzając, że poza własnymi obserwacjami otrzymują również zgłoszenia o organizowanych nielegalnie rajdach od innych użytkowników lasów. Zapewniają, że Straż Leśna, której szeregi zasila również wielu motocyklistów, zamiast mandatu za jazdę po drodze leśnej wolałaby wystawić na drodze publicznej pokojową „LgW” („lewa w górę” – popularne pozdrowienie społeczności motocyklowej – przyp. red.).
Zobacz także: Łudząco przypomina skorpiona. "Mamy dobrą i złą wiadomość"
Lasy Państwowe ostrzegają, internauci komentują. Tak reagują na mandat za wjazd do lasu
Leśnicy proponują amatorom szybkiej jazdy alternatywne rozwiązanie. „Poszukajcie w swoich okolicach legalnych torów offroadowych. Tam w sposób odpowiedzialny korzystajcie z PEŁNI potencjału swoich maszyn i to wśród ludzi o tej samej pasji i oczekiwaniach” – zachęcają.
Post opublikowany przez Lasy Państwowe zebrał tysiąc polubień i mnóstwo komentarzy. Wielu użytkowników Facebooka przyznało leśnikom rację, pisząc m.in.: „Brawo”, „Karać, karać i jeszcze raz karać”, „Przede wszystkim las to dom dzikich zwierząt!!, które mają coraz mniej przestrzeni do życia”, „Wkurza mnie pozwalanie sobie na tego typu zabawy w lesie. Jesteśmy tam gośćmi i każdy intruz, który zaburza harmonię tej przestrzeni, poprzez hałasowanie i smrodzenie, powinien zostać ukarany, tak samo jak ktoś kto zakłóca mir domowy”.
Internauci nie są jednak jednomyślni. Pod wpisem pojawiły się też opinie osób, które stanęły po stronie prowadzących pojazdy silnikowe. Wśród zamieszczonych przez nie komentarzy można przeczytać: „Może w końcu LP pójdzie po rozum do głowy i zamiast karać to udostępni wybrane tereny leśne dla właśnie takich aktywności? W innych krajach można to czemu u nas nie” czy „Jest dużo osób posiadających motocykle do turystyki offroadowej i naprawdę potrzebnym rozwiązaniem jest znalezienie czegoś co usatysfakcjonuje i Was i motocyklistów chcących spokojnie przejechać przez piękne lasy wyznaczoną trasą na szutrach lub typowych drogach gruntowych”.
Źródło: Radio ZET/Lasy Państwowe
- Śmierdzący owad wdziera się do polskich domów. Wiemy, jak się go pozbyć
- Zatrucie może być śmiertelne. Lasy Państwowe ostrzegają
- Porzucił przepiękną kotkę. Weterynarz szybko odkrył powód decyzji
Jak przedłużyć świeżość kwiatów w wazonie? 5 sprawdzonych sposobów [GALERIA]
Tu się dzieje
