Obserwuj w Google News

Tenisistka pokazała blizny. Ojciec regularnie bił ją po meczach

3 min. czytania
07.04.2023 10:21
Zareaguj Reakcja

Australijska gwiazda tenisa i półfinalistka Wimbledonu w 2000 roku - Jelena Dokic – ponownie opowiada o przemocy, której doświadczała z rąk ojca. Na Instagramie opublikowała zdjęcia sprzed lat, przedstawiające jej rany, i zaapelowała o wsparcie kobiet w podobnej sytuacji.

Przemoc domowa. Tenisistka doświadczała jej regularnie
fot. accem/Shutterstock, @dokic_jelena/Instagram

Jelena Dokic osiągnęła jako tenisistka sporo sukcesów. W 1999 roku, mając zaledwie 16 lat, pokonała „pierwszą rakietę” Martinę Hingis, zapisując się w historii. Wydarzenie do tej pory pozostaje jedyną sytuacją, w której kwalifikantka wygrała podczas Wimbledonu z zawodniczką numer 1 w kategorii kobiecej. Dokic wie również, jak smakuje obecność w ścisłej czołówce – w 2002 roku była światowym numerem 4. Na sportową emeryturę przeszła w 2014 roku, ale nie rozstała się z tenisem – została trenerką i komentatorką.

Jej kariera miała ciemną stronę. Jelena Dokic wydała po zakończeniu kariery autobiografię, zatytułowaną „Unbreakable” („Niezniszczalna”). Opisała w niej przemoc, której regularnie doświadczała ze strony ojca. Temat jest dla gwiazdy szczególnie istotny. Wspiera ofiary fizycznych i psychicznych nadużyć i głośno wypowiada się przeciwko przemocy wobec kobiet. Teraz opublikowała na Instagramie zdjęcia blizn.

Redakcja poleca

Ojciec bił ją całą noc. Poruszający wpis tenisistki

Siedemnastoletnia blondynka z tenisową rakietą. Na nogach - liczne siniaki. Zdjęcia są okraszone poruszającym tekstem. Jelena Dokic napisała, że jej golenie prezentowały się tak na jednej z rozgrywek ponad dwa tygodnie po tym, jak przez całą noc kopano ją zakończonymi ostro butami. Miała być to kara za poprzedni, przegrany mecz.

Te zdjęcia zostały zrobione ponad dwa tygodnie później, a ja nadal byłam mocno posiniaczona. Miałam 17 lat. Do dziś mam po tym pobiciu wrażliwe i nierówne piszczele. Z każdej rany zostaje blizna, a te blizny są moje. Przeżyłam, ale nie będzie tak w przypadku każdej kobiety i dziewczynki. I taka jest smutna rzeczywistość - – napisała Jelena Dokic.

Sytuacja opisana w poście miała być tylko jedną z wielu. W książce „Unbreakable” gwiazda wspomina m.in. bicie przez ojca pasem. W małej łazience, żeby nie mogła uciec. Podczas bicia słyszała padające jednocześnie obelgi:

Jesteś dziw*ką, beznadziejną krową, brudną s*ką.

W wywiadzie udzielonym w programie The Project tenisistka powiedziała, że po kilku latach przemocy przyzwyczaiła się do niej jako elementu życia codziennego oraz treningu. Nadużycia stały się „normalne”.

Zobacz także: "Stałam na balkonie, chciałam skoczyć". Poruszająca historia byłej tenisistki

Jednym głosem przeciwko przemocy. Jelena Dokic apeluje o obronę ofiar

Post opublikowany przez Jelenę Dokic na Instagramie został stworzony jako wyraz wsparcia – powstał po wystąpieniu australijskiej gwiazdy na wydarzeniu dotyczącym przemocy w domu i rodzinie. Pod zdjęciami przedstawiającymi posiniaczone nogi tenisistki można przeczytać:

Byłam smutna. Smutna i zła, że wiem o dziesiątkach milionów kobiet na całym świecie, przechodzących przez znacznie gorsze rzeczy niż ja. W samej Australii w wyniku przemocy domowej umiera 1 kobieta tygodniowo. (…) Statystyki światowe są jeszcze gorsze.

Jelena Dokic stwierdziła też, że nigdy nie przestanie zabierać głosu w obronie bitych, krzywdzonych kobiet. Poprosiła obserwujących o zrobienie tego samego dla przyszłych pokoleń.

Zobacz także: Matylda Damięcka komentuje wyrok w sprawie Justyny Wydrzyńskiej. „Koszmar kobiet trwa nadal” 

Kobiety i dziewczynki potrzebują was i waszej pomocy - – napisała.

Ojciec Jeleny nie ma z nią kontaktu. W 2009 roku trafił na rok do więzienia za grożenie australijskiemu ambasadorowi w Serbii oraz nielegalne posiadanie broni. W wypowiedziach medialnych przyznał się do bicia córki.

Jeżeli jesteś ofiarą przemocy, skontaktuj się z Ogólnopolskim Pogotowiem dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” pod numerem 800 120 002 lub za pośrednictwem adresu e-mail niebieskalinia@niebieskalinia.info.

RadioZET.pl/The Project/mirror.co.uk/foxsports.com.au