Obserwuj w Google News

Poszedł do muzeum i patrzył na obraz przez 3 godziny. Teraz wyjawia powód

2 min. czytania
02.08.2023 14:51
Zareaguj Reakcja

Tiktoker Michael zdecydował się na złożenie wizyty w muzeum w Dallas. Jej przebieg różnił się jednak od tradycyjnego obcowania ze sztuką: mężczyzna nie chodził bowiem i nie podziwiał różnych eksponatów. Zamiast tego wpatrywał się w jeden obraz przez 3 godziny. W sieci wyjawił intrygującą przyczynę swojego zachowania.

Spędził 3 godziny, patrząc w muzeum na jeden obraz.
fot. MAREK LASYK/REPORTER/East News, @michaellikesstories/TikTok

Tiktokowy profil Michaela obserwuje 120 tysięcy osób. Konto @michaellikesstories zajmuje się przede wszystkim kulturą: książkami, filmami i serialami. Jego założyciel zdecydował się tym razem na kulturalne doświadczenia w nieco innej wersji. Wyjawił obserwatorom, że w ramach pewnego wyzwania postanowił spędzić 3 godziny, patrząc na wybrany obraz w Dallas Museum of Art.

Odwiedził muzeum. Przy jednym obrazie spędził 3 godziny

Michael wyjaśnił, że do nietypowej formy obcowania ze sztuką zainspirowało go studenckie zadanie domowe. Słynie z niego wykładająca na Harvardzie historię sztuki i architektury profesor Jennifer Roberts. Zamysł jest prosty: studenci Roberts mają iść do muzeum, wybrać dzieło, które przyciąga ich uwagę i dokładnie je przestudiować. Brzmi łatwo? Nic bardziej mylnego – młodzi adepci historii sztuki muszą spędzić przy wybranym eksponacie 3 godziny bez rozpraszaczy: telefonów, mediów społecznościowych czy przerw na lunch. W międzyczasie mogą jedynie notować refleksje i pytania przychodzące do głowy. Zadanie bazuje na prostym założeniu: to, że na coś spoglądasz, nie oznacza, że naprawdę to widzisz.

Michael postanowił wystawić na próbę własną umiejętność koncentracji. Po chwili rozglądania się po muzeum wybrał sporej wielkości obraz przedstawiający górski pejzaż, zasiadł na ławce i przystąpił do działania (chociaż w tym przypadku trudno tak je nazwać).

Zobacz także: Niezwykłe odkrycie archeologów. Liczy aż 12 tysięcy lat

W muzeum spędził 3 godziny, patrząc na jeden obraz. Przedstawił wnioski

Mężczyzna przyznał, że ćwiczenie umożliwiło mu dostrzeżenie w obrazie detali, na które nie zwróciłby uwagi podczas szybkiego rzucenia okiem na obraz. „Czy na ten aspekt potrzeba 3 godzin? Prawdopodobnie nie, ale pamiętajcie, że to niejedyny cel tego ćwiczenia” - wyjaśnił Michael.

Tiktoker zrelacjonował również walkę z własnym samopoczuciem. Po jakimś czasie odczuwał zmęczenie i nudę, a umysł podsuwał mu rozmaite myśli. Michael porównał wyzwanie do medytacji, ponieważ sprowadzało się ono do podobnych zachowań. Wymuszało koncentrację na teraźniejszości i świadome zarządzanie uwagą.

Mężczyzna stwierdził, że to doświadczenie nauczyło go innego spojrzenia na uwielbiane książki czy filmy, na które do tej pory patrzył tylko jak na źródło rozrywki. „Oczekuję tego, że będę zabawiany (…) i jeśli się to nie dzieje, moim instynktem jest obwinianie danej rzeczy” – wyjaśnił, wskazując jednocześnie, jak bardzo różni się to podejście od nastawienia względem sztuki, np. oglądania w muzeum rzeźby czy obrazu.

To nie jest magiczna naprawa moich problemów z uwagą, ale wzmocniło to moje zaangażowanie w chęć ciągłego (...) próbowania - podsumował Michael.
Nie przegap

RadioZET.pl/thinkingmuseum.com