Zabezpieczenie nawet na maśle. Tak sklepy walczą z plagą kradzieży
Dane udostępnione przez Komendę Główną Policji nie pozostawiają złudzeń. W sklepach spożywczych coraz częściej dochodzi do kradzieży. Właściciele robią, co mogą, by nie ponieść znaczących strat. Popularne sieci spożywcze coraz częściej decydują się na zabezpieczanie produktów. Etykieta RF umieszczają dosłownie na wszystkim – na kawie, mięsie, maśle…
Zabezpieczenia przed kradzieżami w sklepach odzieżowych i obuwniczych są absolutną normą. Etykiety RF lub specjalne klipsy bardzo często umieszcza się również na drogich, luksusowych alkoholach. Wiele jednak wskazuje na to, że niedługo podobne „plomby” będziemy mogli zobaczyć także na podstawowych produktach spożywczych. Wszystko przez to, że wskaźnik kradzieży w ostatnim półroczu znacznie wzrósł. Potwierdzają to policyjne raporty.
Prawie 24 tys. kradzieży. Tak źle jeszcze nie było
"Rzeczpospolita" udostępniła dane, które otrzymała od Komendy Głównej Policji. Niestety nie napawają one optymizmem. Wynika, z nich bowiem, że liczba kradzieży, do których doszło w Polsce w I półroczu 2023 r. wzrosła o 40 proc., (rok do roku). Komenda Główna Policji odnotowała prawie 24 tys. takich wykroczeń. To bardzo dużo.
Częstotliwość kradzieży wzrasta. Zmieniają się natomiast produkty, które znikają z półek. Jeszcze do niedawna wykroczenia dotyczyły głównie drogich, luksusowych artykułów. Coraz częściej jednak kradzieże dotyczą produktów spożywczych – również tych podstawowych.
Sklepy walczą z plagą kradzieży. Tego powinni spodziewać się klienci
Właściciele sklepów nie chcą czekać z założonymi rękami. Sieci handlowe postanowiły błyskawicznie zareagować na niepokojący trend. Serwis WiadomościHandlowe.pl na początku 2023 roku poinformował, że sieć sklepów spożywczych Kaufland zaczęła stosować zabezpieczenia przed kradzieżą na wędlinach sprzedawanych na wagę, czy też na masłach. Pomysł najwidoczniej przypadł do gustu również konkurencji.
Zobacz również: Zostawiasz psa pod sklepem? Grożą za to poważne konsekwencje
Sieci handlowe coraz częściej decydują się bowiem na umieszczanie na podstawowych produktach spożywczych zabezpieczeń w postaci klipsów oraz etykiet RF. „Sprzedawcy detaliczni stają coraz częściej pod ścianą. Nie są w stanie zwiększać swojej marży, aby zrekompensować straty z kradzieży, bo w ten sposób odstraszą konsumentów, których i tak stać na coraz mniej przez inflację. Zaczynają się zatem mocniej zabezpieczać oraz inwestować w nowoczesne rozwiązania” – zaznaczył w rozmowie z serwisem WiadomościHandlowe.pl Robert Głażewski, bussiness unit director w Checkpoint Systems Polska. Ekspert nazwał działania sklepów „wyścigiem zbrojeń”.
"Jesteśmy proszeni o jak najszybsze i kompleksowe wdrożenia, dzięki którym sklepy mogą chronić niemal wszystkie towary, chętnie kradzioną kawę, masło, sery, wędliny, alkohole, napoje gazowane, energetyki, a nawet nabiał" – podkreślił.
Tu się dzieje
