Seniorka planuje własny pogrzeb. Zdradza, kto otrzyma zakaz wstępu
Zawrotnie popularna w mediach społecznościowych 93-latka po raz kolejny podbiła serca internautów. „Grandma Droniak” stworzyła listę osób z zakazem wstępu na jej własny pogrzeb. „A czy my jesteśmy zaproszeni?” - podpytują z nadzieją fani seniorki.

„Grandma (ang. babcia – przyp. red.) Droniak”, czyli tak naprawdę Lillian Droniak, zasłynęła w sieci w 2019 roku i do tej pory zebrała na Instagramie imponujące grono niemal 2 milionów obserwatorów. Internauci błyskawicznie pokochali specyficzne poczucie humoru żywiołowej seniorki oraz docenili poruszanie przez nią tematów, które niekiedy mogą wydawać się trudne. Zdecydowanie należą do nich zagadnienia śmierci i przemijania. Seniorka wcale ich nie unika; jakiś czas temu zaprezentowała obserwatorom wybrany „na wszelki wypadek” strój do trumny. – Nie chcę jeszcze umierać, ale zawsze warto być przygotowanym – mówiła wówczas.
Tym razem Lillian Droniak, która często dzieli się z fanami historiami ze swojej młodości czy anegdotkami z życia uczuciowego, wyjaśniła, kto nie będzie miał szans uczestniczyć w jej ostatnim pożegnaniu.
Seniorka zakazała im wstępu na własny pogrzeb. Zdradziła, co jej zrobili
- Oto ludzie, którzy mają zakaz wstępu na mój pogrzeb – tymi słowami rozpoczyna się nagranie opublikowane na instagramowym koncie @grandma_droniak. Na czarnej liście znalazły się cztery osoby, które seniorka darzy jawną niechęcią. - Nie pozwólcie wejść Berthcie! Próbowała przespać się z moim mężem. Wstyd! - apeluje Lillian, która od ponad 20 lat jest wdową.
Zakaz wstępu na wydarzenie otrzymał również doskonale znany 93-latce listonosz. Powodem umieszczenia mężczyzny na liście ma być jego nieuprzejme zachowanie. - Jest przystojny, ale niemiły – wyjaśnia na nagraniu wyraźnie zirytowana „Grandma Droniak”. Najprawdopodobniej influencerka nie ma jednak w tej kwestii powodów do niepokoju – jej wnuk Kevin zapewnił w sekcji komentarzy: „Nie na mojej zmianie!”.
Trzecie i czwarte miejsce w rozpisce zajmuje były partner Lillian – Billy – oraz jego siostra. - Najgorszy eks, jakiego miałam w życiu i wiem, że będzie próbował przyjść na mój pogrzeb. Jego siostra też nie może wejść. Nigdy nie wiedziała, kiedy przestać mówić. Będę ich wszystkich nawiedzać! - odgraża się seniorka.
Zobacz także: Chcieli nazwać tak synka. Rada Języka Polskiego komentuje. "To imię dla psa"
93-latka stworzyła pogrzebowy zakaz wstępu. „Babcia nie ma zamiaru spoczywać w pokoju”
Internauci nie pozostawili sytuacji bez komentarza. Pod nagraniem można przeczytać m.in.: „Osobiście będę wypatrywać Berthy”, „Babcia będzie zajętym duchem”, „A czy my jesteśmy zaproszeni na twój pogrzeb?”, „Babcia nie ma zamiaru spoczywać w spokoju”, „Upewnimy się, że żadne z nich nie przyjdzie”.
Film opublikowany przez Lillian Droniak błyskawicznie stał się viralem – uzyskał aż 193 tysiące polubień. 93-latka nie zamierza jednak szybko żegnać się ze światem; w mediach społecznościowych nadal publikuje relacje z bardziej i mniej udanych randek.
- Kupiła w sieci prochy obcej kobiety. „Babcia przyjechała”
- Pojechała do Turcji po "hollywoodzki uśmiech". Teraz żałuje. "Wiem, że stracę zęby"
- Powstała trumna dla fanów Barbie. "Chcę być w takiej pochowana"
Te gwiazdy młodo wyszły za mąż. Jedna z nich miała zaledwie 17 lat
