Rodzice nagminnie popełniają ten błąd nad wodą. Może doprowadzić do tragedii
Latem chętnie korzystamy z basenów. Dzieci – szczególnie w gorące dni – uwielbiają pluskać się i pływać. Zanim zdecydujemy się na tego typu odpoczynek, warto jednak zdać sobie sprawę, że nad wodą powinniśmy zachować szczególną czujność. Ratowniczka z Australii zdradziła, czego pod żadnym pozorem opiekunowie nie powinni robić, gdy przebywają z maluchami na kąpieliskach. Ten błąd może skończyć się tragicznie.

Wypoczynek nad wodą potrafi być szczególnie przyjemny. W upalnie dni zarówno dorośli, jak i dzieci uwielbiają chłodzić się w basenie lub na kąpielisku. Rodzice często i chętnie zabierają dzieci w takie miejsca. Trudno się dziwić – to dla nich doskonała rozrywka. Maluchy pluskają się radośnie i pływają. Opiekunowie powinni jednak pamiętać, że woda to żywioł, który potrafi być nieprzewidywalny.
Ratowniczka apeluje do rodziców. Ten błąd może kosztować dziecko życie
Nikki Scarnati mieszka w Australii i jest profesjonalną instruktorką pływania. Aktywnie działa także w mediach społecznościowych. Na TikToku publikuje filmy, w których radzi rodzicom, na co powinni zwrócić uwagę, gdy odpoczywają z dzieckiem nad wodą. W jednym z nagrań Nikki Scarnati wyznała, jaki błąd najczęściej popełniają opiekunowie nad basenem. – Sama jako rodzic tak kiedyś robiłam. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jakie to niebezpieczne – zaznaczyła ratowniczka. I podkreśliła, że ta praktyka często prowadzi do tragedii.
O jaki konkretnie błąd chodziło Nikki Scarnati? Kobieta zwróciła uwagę, że rodzice, chcąc osuszyć dziecko, gdy wyjdzie z wody, często otulają je ręcznikiem kąpielowym, kładąc mu materiał na ramionach. Maluch wówczas ma ograniczone ruchy, bo jego ręce są skrępowane.
Jeśli dziecko wpadłoby do basenu w takim okryciu, nie będzie w stanie się uratować. To może przyczynić się nawet do utonięcia pociechy.
Zobacz również: To zabawa, która wygląda niewinnie. Lekarze nazywają ją „trampoliną śmierci”
Australijka radzi, by osuszać dzieci w inny, bezpieczniejszy sposób. Jej zdaniem znacznie lepiej jest najpierw delikatnie wytrzeć dziecku ramiona, a później owinąć ręcznik pod pachami. To zapewnia swobodę ruchów.
Jeśli dziecko wpadnie do wody, będzie mogło ratować się, wymachując rękami, ponieważ ma do nich dostęp. To dużo bezpieczniejsze
Te znane pary rozpadły się, ale wspólnie wychowują dzieci. To rodzice na medal

RadioZET.pl