Robisz to podczas zbierania grzybów? Możesz dostać mandat
Powraca sezon na polski, nieoficjalny sport narodowy. Miłośnicy zbierania grzybów ruszyli do lasów. Nie wszyscy znają jednak obowiązujące reguły i przepisy, których złamanie może słono kosztować.

Wyjątkowo chłodny sierpień sprawił, że grzybiarze ruszyli do lasów w poszukiwaniu apetycznych okazów. Leśnicy przypominają jednak o poszanowaniu panujących zasad. Do facebookowego postu Nadleśnictwa Daleszyce dotarł portal Wirtualna Polska Kobieta.
Lasy Państwowe ostrzegają: nie rób tego podczas grzybobrania
„W naszych lasach obserwujemy wzmożony ruch, a wraz z nim niestety również sporo zachowań, które nie mają nic wspólnego z leśnym savoir-vivre, a wręcz są łamaniem prawa” – czytamy w publikacji Nadleśnictwa Daleszyce. Post przypomina o kilku istotnych zasadach, których należy przestrzegać podczas zbierania grzybów.
Leśnicy przypominają o kategorycznym zakazie wjazdów pojazdów silnikowych do lasów. Jedynym wyjątkiem jest używanie dróg dopuszczonych do użytku publicznego, które zawsze są oznaczone za pomocą tablic informacyjnych. Samochód warto zatem zostawić na parkingu. W ten sposób unikniemy mandatu.
Wiąże się z tym także kwestia bezpieczeństwa, którą Nadleśnictwo Daleszyce porusza przy okazji apelu o niezastawianie leśnych dróg. Poruszają się po nich specjalne pojazdy i maszyny Lasów Państwowych; to także dojazdy pożarowe, które w sytuacji rozprzestrzeniającego się w lesie ognia muszą być dostępne dla służb.
Zobacz także: Leśnicy ostrzegają: Tego grzyba nigdy nie zrywaj. "Jest mylony ze smardzami"
Zbieranie grzybów? Tylko w miejscach na to zezwalających
Nadleśnictwo Daleszyce zaapelowało również o poszanowanie ogólnie przyjętych zasad. „Nie niszcz grzybów, których nie zbierasz, nie uszkadzaj roślin, nie płosz dzikich zwierząt” – czytamy w opublikowanym na Facebooku poście. Zabrania się również śmiecenia: butelki, puszki czy opakowania po jedzeniu powinny wyjść z lasu razem z grzybiarzami.
Portal Wirtualna Polska Kobieta przypomina również o zbieraniu grzybów tylko w przeznaczonych do tego miejscach. Sytuacja polowania na okazy rosnące parkach narodowych, rezerwatach czy na terenach należących do wojska może skończyć się karą pieniężną w wysokości do 500 złotych.
- Widzisz taki słupek? Dzięki niemu już nigdy nie zgubisz się w lesie
- Podczas grzybobrania wypatrzyła niesamowity okaz. Internauci przecierali oczy
- Zamocz przed smażeniem. Kurki będą pyszne jak nigdy wcześniej
5 afrodyzjaków, które znajdziesz w swojej kuchni [GALERIA]

RadioZET.pl/kobieta.wp.pl