Co zrobić, by zasnąć szybciej? Oto sposób, którym podzielił się psycholog
Jakościowy sen jest niezwykle ważny dla naszego zdrowia. W czasie nocnego odpoczynku organizm się regeneruje. Dzięki temu rano, po przebudzeniu, mamy siłę, energię i chęć do działania. Jesteśmy bardziej produktywni, szybciej zapamiętujemy i mamy lepszy nastrój. Niestety badania pokazują, że z roku na rok coraz więcej osób walczy z bezsennością. Jak sprawić, by sen przyszedł do nas szybciej? Psycholog Christina Pierpaoli Parker podzieliła się swoim doświadczeniem.

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) bezsenność to jedna z najczęściej diagnozowanych dolegliwości na świecie. Z roku na rok z problemami ze snem walczy coraz więcej osób.
Tymczasem, sen ma kluczowe znaczenie – to od niego zależy jakość naszego życia. Dlaczego? W czasie nocnego wypoczynku nasz organizm się regeneruje. Zbyt krótki lub płytki sen negatywnie wpływa więc na nasze codzienne funkcjonowanie. Sprawia, że jesteśmy zmęczeni i rozdrażni. Gorzej się nam pracuje, ponieważ mamy trudności z koncentracją i pamięcią. Chroniczny brak snu osłabia nas i sprawia, że nawet najprostsze czynności stają się dla nas wyzwaniem.
„Martwienie się jest przeciwieństwem snu”. Psycholog radzi jak zasnąć szybciej
Co zrobić, aby zasnąć szybciej? Jeśli problemy ze snem stają się coraz poważniejsze i przybierają postać bezsenności, powinniśmy zgłosić się do lekarza, który pomoże nam zdiagnozować ich przyczynę i zawalczyć o bardziej jakościowy wypoczynek.
Pomóc może między innymi konsultacja z psychologiem lub psychoterapeutą. Okazuje się bowiem, że często zasnąć nie dają nam natrętne myśli, lęk i strach o przyszłość. Dr Christina Pierpaoli Parker na podstawie swojego doświadczenia zawodowego i wieloletnich obserwacji stwierdziła, że „martwienie się jest przeciwieństwem snu”. Ekspertka zauważa, że negatywne myśli wywołują w nas poczucie dyskomfortu i sprawiają, że zamiast odpłynąć zaraz po przyłożeniu głowy do poduszki, obracamy się z boku na bok.
Zobacz również: Jak często zmieniać pościel? Polacy robią to zdecydowanie za rzadko
Christina Pierpaoli Parker nie zostawiła nas jednak bez pomocy. Psycholożka znalazła sposób na to, by uporać się z „demonami”, które sprawiają, że jakość nocnego wypoczynku maleje. - Kilka minut zaplanowanego, codziennego „martwienia się” w ciągu dnia może pomóc zmniejszyć problem – wytłumaczyła. Według niej dobrze jest rano lub po południu poświęcić kilka minut na analizowanie lęków i fobii.
- W tym czasie zapisz w notatniku wszystkie zmartwienia, które przychodzą ci do głowy, duże lub małe. Dzięki temu możesz poczuć się lepiej, ponieważ uprzedmiotowienie problemu zazwyczaj zmniejsza jego skalę – tłumaczy ekspertka.
Nie wywieraj na sobie presji, by cokolwiek naprawić lub rozwiązać (...), skup się na wymienieniu jednej małej rzeczy, którą możesz zrobić
Zdaniem dr Christina Pierpaoli Parker, jeśli przepracujemy zmartwienia w ciągu dnia, wieczorem będzie nam znacznie łatwiej zasnąć.
RadioZET.pl/medonet.pl