Pielęgniarka wyjawiła prawdę o starości. „Boję się”
Facebookowy fanpage „Siostra Bożena” prowadzi pielęgniarka. Kobieta w poszczególnych wpisach dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami na temat polskiej służby zdrowia i opowiada, jak wygląda jej praca „od kuchni”. - Boję się starości, bo patrząc na to, jak upada nasz system, wiem, że nie będzie miał się mną kto zająć – zaznaczyła w najnowszym poście. Te słowa wzbudziły duże emocje wśród internautów.

Facebookowy fanpage "Siostra Bożena" cieszy się w sieci dużą popularnością. Profil, który aktywnie prowadzi anonimowa pielęgniarka, obserwuje ponad 130 tys. użytkowników. „Siostra Bożena” w kolejnych postach dzieli się z internautami swoimi spostrzeżeniami na temat polskiej służby zdrowia – wytyka wady i niedociągnięcia systemu. Jej wpisy nierzadko stają się impulsem do szerszej dyskusji. Tak było także tym razem.
31 stycznia pielęgniarka opublikowała nowy wpis. W obszernym poście wypunktowała, dlaczego, jako osoba związana zawodowo z polską służbą zdrowia, boi się nadchodzącej starości. - Boję się, że jeśli będę leżeć w szpitalu, nikt nie wyjaśni mi co będzie ze mną robił, że będzie traktował przedmiotowo – napisała „Siostra Bożena”. Wpis wywołał duże kontrowersje i odbił się szerokim echem.
Zobacz również: Tak naprawdę wygląda pobyt w szpitalu. Rzeczywistość polskich pacjentów
„Siostra Bożena” wylicza „grzechy” szpitalnego personelu
„Siostra Bożena” opatrzyła najnowszy wpis zdjęciem starszej pacjentki podpiętej do szpitalnej aparatury. Pielęgniarka rozpoczęła post bardzo wymownie. - Powiem Wam, że w życiu niewielu rzeczy się boję – przyznała na wstępie. Następnie wymieniła „grzechy”, które często na sumieniu ma personel polskich szpitali.
- Boję się, że na starość ktoś będzie do mnie mówił "no rusz się babciu". (...) Boję się, że jeśli dopadnie mnie demencja, będą mnie przywiązywać do łóżka na całe dnie. Boję się, że jeśli ktoś zapomni podać mi leki, napoić lub nie zdąży nakarmić, powie "dobra, jak raz nie dostanie nic jej się nie stanie". Boję się, że nikt nie powie o zmianie sali, tylko wrzucą na "kilkuosobówkę" bez słowa. Boję się, że nie pozwolą mojej rodzinie mnie odwiedzać, a dostarczone paczki wrzucą pod łóżko – przyznała gorzko.
Na koniec wpisu „Siostra Bożena” wymownie podsumowała powyższe wyliczenia, jednocześnie zaznaczając, że przedmiotowe traktowanie pacjentów często jest spowodowane kulejącym systemem opieki zdrowotnej w Polsce.
Boję się starości, bo patrząc na to, jak upada nasz system ochrony zdrowia, wiem, że nie będzie miał się mną kto zająć
Internauci komentują. „System ochrony zdrowia już dawno jest martwy”
Post pielęgniarki wywołał duże poruszenie wśród internautów. Pod wpisem „Siostry Bożeny” pojawiło się ponad 700 komentarzy. Obserwatorzy profilu chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami. Niestety, zdecydowana większość podzielała obawy autorki.
- Bo opieka i system leczenia nie powinna opierać się na wypełnianiu beznadziejnych procedur, które nikomu nie służą. Powinna opierać się na potrzebach pacjenta i podejściu do każdego całościowo i indywidualne – zaznaczyła jedna z internautek.
- Dla seniorów w szpitalu system ochrony zdrowia już dawno jest martwy. I to jest smutne – skwitowała inna obserwatorka profilu.
radiozet.pl