Otworzyła sklepowy śmietnik. Nie potrafiła uwierzyć własnym oczom
W śmietnikach można znaleźć prawdziwe skarby. Użytkowniczka TikToka, upowszechniająca w sieci tzw. dumpster diving, podzieliła się z obserwatorami swoimi najnowszymi „łupami”. Internauci są w szoku. „Dlaczego sklepy praktykują takie marnotrawstwo?” - pytają.
Dumpster diving to anglojęzyczna nazwa, oznaczająca dosłownie „nurkowanie w śmietniku”. Osoby pozyskujące wyrzucone przez poprzednich właścicieli przedmioty często są w stanie zdobyć za darmo nieużywane sprzęty gospodarstwa domowego, meble, kosmetyki, a nawet jedzenie. Internautka Ella, posługująca się nickiem @GlamourDDive, jest jedną z czołowych przedstawicielek tej specyficznej społeczności. W opublikowanym niedawno filmie kobieta pokazała, co znalazła w śmietniku pod sklepem TJ Maxx (w Europie sieć znana jest jako TK Maxx).
Znalazła to w sklepowym śmietniku. W torbie kryło się prawdziwe złoto
@GlamourDDive udała się na „łowy” w okolice popularnego sklepu TJ Maxx. Po otwarciu śmietnika nie mogła uwierzyć własnym oczom. Na samym wierzchu kontenera leżały nieużywane, zapachowe kule do kąpieli. Jak okazało się później – pachnąca paczka była zaledwie zapowiedzią tego, co dopiero miała znaleźć kobieta.
Uwagę Elli przyciągnęła zbieranina wielu produktów, szczelnie zabezpieczona za pomocą foliowej torebki. Po rozerwaniu cienkiej warstwy tiktokerka ujrzała buty sportowe marki Nike, kilka nowych ubrań, kosmetyki oraz pudełeczka na biżuterię, skrywające bransoletkę z koralików i łańcuszek wykonany z 24-karatowego złota.
Zobacz także: Znalazł dziecięcy list sprzed 48 lat. Odszukał jego autorkę
Pokazała, co znalazła w śmietniku. Internauci są w szoku
Film opublikowany na koncie tiktokerki obejrzano do tej pory ponad 600 tysięcy razy. Użytkownicy TikToka odnieśli się do sprawy z uzasadnionym zdumieniem. Byli zszokowani, ile może kryć w sobie sklepowy śmietnik. „Dlaczego sklepy praktykują takie marnotrawstwo? To wszystko mogłoby zasilić schronisko dla osób bezdomnych” - napisała z przerażeniem jedna z obserwatorek @GlamourDDive.
Wiele osób stwierdziło, że tak dobrze zabezpieczona paczka nie mogła być po prostu wyrzucona. Wśród komentarzy można przeczytać: „Jestem przekonana, że któryś z pracowników schował to na później” czy „Ktoś chciał po to wrócić!”.
Przedmioty, które znalazła tiktokerka, trafiły – tak jak reszta jej zbiorów – na autorską stronę internetową. Ella regularnie uaktualnia witrynę i sprzedaje na niej swoje niezwykłe, śmietnikowe znaleziska.
Zobacz także: Znalazł dziecko w oknie życia. Strażak postanowił adoptować dziewczynkę
RadioZET.pl
Tu się dzieje
