Obserwuj w Google News

Oszukała cały internet. Twierdzi, że miała ważny powód. "Żałuję mojego tatuażu"

2 min. czytania
14.11.2023 11:25
Zareaguj Reakcja

Jeszcze tydzień temu Ana Stanskovsky chwaliła się tatuażem na czole. Tiktokerka zapewniała, że wydziarała sobie imię chłopaka. Teraz okazuje się, że zadrwiła z obserwatorów. "Oszukałam cały internet" - przyznała kobieta.

Twierdziła, że wytatuowała sobie imię chłopaka na czole. Teraz wyznaje: "Oszukałam cały internet"
fot. tiktok.com/@anastanskovsky

W minionym tygodniu głośno zrobiło się o urodzonej w Polsce Anie Stanskovsky. Wszystko za sprawą jej nowego tatuażu. Tiktokerka miała wydziarać sobie imię "Kevin" (tak nazywa się wieloletni partner influencerki) na czole. Nagranie, na którym kobieta zaprezentowała swój malunek, wywołało ogromne kontrowersje. Wielu internautów skrytykowało tatuaż Any. "A jeśli z tobą zerwie, co wtedy?", "Wow. Pewnego dnia będziesz tego żałować" - pisali użytkownicy TikToka pod wideo.

Część internautów otwarcie też przyznała, że nie wierzy w to, że "dziara" jest prawdziwa. Tego zdania był również znany tatuażysta Kevin Paul. Ekspert miał dostrzec kilka śladów oszustwa. Mężczyzna stwierdził m.in. że maszynka zaprezentowana na filmie w rzeczywistości nie jest włączona, a co za tym idzie - igła nie wbija się w skórę. "Tatuaż na 100% nie jest prawdziwy" - podsumował Paul, cytowany przez portal New York Post.

Redakcja poleca

Twierdziła, że wytatuowała sobie imię chłopaka na czole. "Oszukałam cały internet"

Teraz okazuje się, że Kevin Paul miał rację. Ana Stanskovsky przyznała, że nabrała obserwatorów, a jej tatuaż nie jest prawdziwy. W najnowszym filmie na TikToku kobieta opowiedziała o powodach swojej decyzji, a także pokazała, jak zmazuje napis. 

- Żałuję mojego tatuażu - powiedziała Ana na wstępie. - Ale nie tego, bo ten nie jest prawdziwy. Oszukałam cały internet, ponieważ mam wiadomość dla młodych ludzii wszystkich tych, którzy planują zrobić sobie "dziarę". Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że żałuję moich tatuaży i wy też możecie żałować swoich, kiedy będziecie starsi. Jako osoba całkowicie pokryta tatuażami czuję, że moim obowiązkiem jest zabrać głos i podzielić się moimi doświadczeniami - dodała influencerka.

Ana powiedziała, że swój pierwszy tatuaż zrobiła 10 lat temu. Wówczas jej mama i przyjaciółki powtarzały, że będzie tego żałować. Kobieta jednak nie słuchała, ponieważ jej bliskie nie miały żadnych malunków na ciele. - Ale gdyby miały tatuaże i powiedziały, że ich żałują, wysłuchałabym - podkreśliła tiktokerka.

Zobacz także:  Zrobiła sobie tatuaż. Gdy dowiedziała się, co oznacza wzór, prawie zemdlała

Tiktokerka przyznała się do kłamstwa. Internauci komentują

Nagranie Any błyskawicznie obiegło media społecznościowe. Do tej pory zostało obejrzane ponad 32 mln razy. Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu internautów podzieliło się swoimi doświadczeniami. Część osób odniosła się również do samego przekazu kobiety.

"Nie żałuję moich tatuaży. Każdy z nich ma jakieś znaczenie, więc nie ma czego żałować", "Mi nikt nigdy nie mówił, że będę żałować. Raczej, że to będzie super historia do opowiadania na starość", "Piękny przekaz. Taka prawda. Wiele osób po czasie żałuje tego, że zrobiło np. tatuaż imienny", "Żałuję, że wydziarałem sobie cały rękaw" - czytamy komentarze pod nagraniem.

Źródło: Radio ZET/dailymail.co.uk/tiktok.com

Nie przegap
Anna Lewandowska zrobiła tatuaż. Te gwiazdy też mają "dziary" [GALERIA]
10 Zobacz galerię
fot. Screen/instagram.com/annalewandowskahpba/