Obserwuj w Google News

Opublikowała zdjęcie rozpakowanej prezerwatywy. Czego młodzież uczy się na WDŻ?

2 min. czytania
31.03.2023 11:40
Zareaguj Reakcja

W Polsce od lat toczy się spór o to, jak powinna wyglądać edukacja seksualne w szkołach. Młodzież, która wchodzi w okres dorastania, szuka wzorców i potrzebuje rzetelnej wiedzy na temat seksualności. Tymczasem ten temat w naszym kraju wciąż jest tabiuzowany. Jedna z uczennic na Twitterze wyznała, jak wyglądały w jej szkole lekcje WDŻ, a więc wychowania do życia w rodzinie. – Chodziło się na spacerki, sprzątało śmieci – podkreśliła.

Czego młodzież uczy się na WDŻ
fot. shutterstock/sokoloko

Co robią uczniowie na zajęciach z wychowania do życia w rodzinie? To lekcje, które, zgodnie z założeniem, mają uświadamiać i uzasadnić młodym ludziom potrzebę przygotowania do zawarcia małżeństwa i założenia rodziny. Uczniowie powinni więc rozmawiać z nauczycielem o godności człowieka oraz o tym, jak wyglądają prawidłowe relacje rodzinne.

Edukacja seksualna w Polsce? Właściwie jej nie ma

WDŻ to jednak jedyny przedmiot w polskich szkołach, na którym uczniowie mogą dowiedzieć się czegoś o swoje seksualności. Wiedza o życiu w rodzinie i relacji małżeńskiej powinna bowiem obejmować także rzetelną edukację seksualną. Te wątki są niezwykle ważne dla młodych ludzi, którzy nie tylko odkrywają swoją cielesność, ale także uczą się stawiania granic i rozpoznawania swoich potrzeb.

Niestety edukacja seksualna w Polsce uznawana jest często za niewygodną lub niepotrzebną. Kwestie antykoncepcji, bezpiecznego seksu, przyzwolenia na stosunek, samoakceptacji najczęściej są przez nauczycieli pomijane lub traktowane pobieżnie.

Uczennica zdradziła, czego uczy się na WDŻ. „Jak masturbacja rani męża”

W niektórych szkołach na lekcjach WDŻ w ogóle nie uwzględnia się podstawy programowej. Tak wynika ze wpisu, który na Twitterze zamieściła jedna z użytkowniczek. Dziewczyna opublikowała zdjęcie rozpakowanej prezerwatywy leżącej na szkolnej ławce. Zaznaczyła, że otrzymała je od kuzynki, która mieszka w Wielkiej Brytanii. – Moja 15-letnia kuzynka ma na lekcjach w szkole w UK o tym, jak powinno się zakładać prezerwatywy – napisała nastolatka. I dodała:

Tymczasem u mnie na WDŻ chodziło się na spacerki i sprzątało śmieci.

Post postanowiła skomentować uczennica innej polskiej szkoły. W odpowiedzi zaznaczyła, że podczas lekcji wychowania do życia w rodzinie, w których uczestniczyła, najczęściej omawiano zagadnienia związane z koleżeństwem i przyjaźnią. Pewnego razu nauczyciel poruszył jednak temat prawidłowych relacji w małżeństwie. Czego dowiedzieli się wówczas uczniowie?

Ja miałam na WDŻ: jak być dobrą koleżanką i uwaga: jak masturbacja rani męża i małżeństwo (szkoła katolicka jak coś).

RadioZET.pl