Opowiada o UFO. Twierdzi, że armia chce go uciszyć. „Spier*alajcie!”
Były żołnierz amerykańskiej marynarki wojennej boi się o swoje życie. Uważa, że regularnie jest zastraszany przez władze lub armię. Powód? Jego bliskie spotkanie z UFO, do którego miało dość podczas jednej z misji humanitarnych.

Michael Herrera twierdzi, że był świadkiem tajnego procederu handlu ludźmi, w który zamieszane było UFO. Mężczyzna wystąpił w najnowszym odcinku podcastu The Shawn Ryan Show, w którym opowiedział o tym, czego miał doświadczyć na indonezyjskiej wyspie Sumatra w 2009 roku. Do jego wypowiedzi dotarł portal Unilad. „Niech Bóg błogosławi wszystkich, którzy próbują mówić prawdę!” - piszą internetowi fani teorii spiskowych oraz pasjonaci UFO.
Zobaczył UFO. Teraz boi się o swoje życie
Michael Herrera jest byłym żołnierzem. W przeszłości służył w tzw. Marines – siłach amerykańskiej marynarki wojennej. W 2009 roku przebywał w Indonezji, stacjonując na wyspie Sumatra w ramach wsparcia misji humanitarnej po trzęsieniu ziemi. Mężczyzna twierdzi, że to właśnie tam, w środku dżungli, był świadkiem spotkania UFO z amerykańskimi urzędnikami:
Będę pamiętać to do końca życia, do dnia, w którym opuszczę ten świat.
Żołnierze mieli zostać wówczas zaatakowani przez tajemniczą grupę, która przeszukała ich z bronią i skonfiskowała aparaty fotograficzne. Marines używali ich do nadzorowania transportu rzeczy dla miejscowej ludności, które – jak uważa Herrera – miały być „przykrywką” handlu ludźmi. Według mężczyzny tajemnicza grupa była ubrana na czarno, a podczas przesłuchiwania żołnierzy ostrzegała ich, by nie wspominali nikomu o latającym spodku.
Michael Herrera zdradził w The Shawn Ryan Show, że boi się o swoje życie. Jest przekonany, że amerykańska armia regularnie go zastrasza – robi to za pomocą wielokrotnego przelatywania nad jego domem helikopterami.
Zobacz także: Przerażająca przepowiednia na 2023 rok. Czy czeka nas inwazja kosmitów?
Armia próbuje go zastraszyć? Wszystko przez domniemane spotkanie z UFO
Herrera nie może samodzielnie stawić czoła agresorom. Mówi, że regularnie przelatujące nad jego domem helikoptery bywają nieoznakowane. Były żołnierz i świadek rzekomego spotkania z UFO nie zamierza jednak poddać się bez walki – planuje zwrócić się do informatorów rządowych z prośbą o pomoc w odkryciu, kto wysyła latające maszyny.
- Chcę tylko upublicznić tę informację. (…) Byli już ludzie, którzy chcieli zbliżyć się do mnie z propozycjami wydania książki i tego typu g*wnami. Mówiłem: „spier*alajcie”. To nie ma nic wspólnego z próbą zarobienia. Nie chcę przekonywać opinii publicznej (…). Próbuję przekonać rząd i na szczęście oni są już wystarczająco przekonani, by coś z tym zrobić – stwierdził mężczyzna.
Słuchacze podcastu The Shawn Ryan Show są pod wrażeniem wywiadu z Herrerą. W komentarzach piszą:
Niech Bóg błogosławi wszystkich, którzy próbują mówić prawdę!
Mówienie o tym to spora odwaga.
Facet jest pi*przonym bohaterem.
Zobacz także: Z raportu o UFO usunięto ważne dane. Mogą wcale nie dotyczyć kosmitów
RadioZET.pl/unilad.com