Na egzaminie ósmoklasisty pojawi się nowy przedmiot? Apelują o to nauczyciele
Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych w oficjalnym liście skierowanym do polityków zaznaczyło, że „jest wiele rzeczy, które wymagają w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych zmian”. Nauczyciele w kilkunastu punktach zawarli swoje uwagi. Jedna z nich może wywołać szczególne kontrowersje – to apel o dodanie do egzaminu ósmoklasisty nowego przedmiotu.
Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych wystosowało apel do polityków. List opublikowano również na oficjalnej stronie stowarzyszenia. Nauczyciele w 16 punktach zawarli zmiany, które według nich poprawiłyby jakość nauczania przedmiotów przyrodniczych w szkołach podstawowych. „Jest wiele rzeczy, które wymagają w nauczaniu przedmiotów przyrodniczych zmian. Nie każdy czytający ten list musi się ze wszystkim zgadzać, ale na pewno wszyscy się zgodzimy, że o edukacji trzeba rozmawiać, dyskutować, dopuszczać inne zdanie” – podkreślili nauczyciele.
Nauczyciele apelują do polityków. To chcieliby zmienić
Nauczyciele przedmiotów przyrodniczych zwrócili w liście do władz uwagę na to, że zaopatrzenie niektórych szkół nie pozwala na realizowanie jakościowych lekcji chemii czy też fizyki. „Część doświadczalna edukacji przyrodniczej ogranicza się często do pokazów filmowych” – zaznaczyli, jednocześnie podkreślając, że wpływa to niekorzystnie zarówno na zainteresowanie uczniów lekcjami, jak i na szybkość przyswajania przez dzieci wiedzy.
Pedagodzy należący do Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych zwrócili także uwagę na przeładowany do granic możliwości program nauczania poszczególnych przedmiotów przyrodniczych. Zaznaczyli, że podręczniki są przestarzałe i nierzadko zawierają błędy ze względu na brak aktualizacji treści w nich zawartych. „Wiedza wciąż się rozwija” – dodali.
Zobacz również: Uczennica pozwała szkołę? Statutowe wymogi dotyczące wyglądu nadal bulwersują
Nowy przedmiot na egzaminie ósmoklasisty? „Jest potrzebny ze względu na uczniów”
Nauczyciele należący do Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych zaznaczyli również w liście, że ich zdaniem wycofanie egzaminu przyrodniczego, który odbywał się przed reformą szkolnictwa po gimnazjach, było dużym błędem. „Obserwujemy spadek zainteresowania uczniów tymi przedmiotami w szkole podstawowej oraz przydatności tej wiedzy w dalszej edukacji oraz codziennym życiu” – zaznaczyli nauczyciele. Zwrócili uwagę na to, że uczniowie znacznie poważniej traktują przedmioty egzaminacyjne.
„W wielu szkołach nauczanie skupia się tylko na matematyce, języku polskim i języku obcym, które to pozostają przedmiotami egzaminacyjnymi. Możecie Państwo odnieść wrażenie, że Stowarzyszenie chce biedne dzieci obarczyć kolejnym egzaminem. Tymczasem ten egzamin jest potrzebny właśnie ze względu na uczniów, bowiem nie otrzymują oni żadnej rzetelnej informacji zwrotnej aż do matury” – wytłumaczyli przedstawiciele stowarzyszenia, jednocześnie podkreślając, że to utrudnia uczniom wybór profilu kształcenia w szkołach ponadpodstawowych.
Tu się dzieje
