Mówią o nim „kurczak z lasu”. Ten grzyb to prawdziwy wybryk natury
Tajemniczy świat grzybów potrafi zaskoczyć. Podczas spacerów w lesie można natknąć się nie tylko na popularne, jadalne okazy, ale i niezwykłe zjawiska wykraczające poza klasyczne wyobrażenie o grzybach. Lasy Państwowe zamieściły w sieci zdjęcia tzw. „kurczaka z lasu” – żółciaka siarkowego.
„Ten niezwykły żółtopomarańczowy grzyb jest widoczny z daleka. Rośnie najczęściej na pniach drzew liściastych. #ŻółciakSiarkowy znany jest także jako huba siarkowa, huba żółta bądź żagiew Rostafińskiego” – głosi post zamieszczony na Facebooku przez Nadleśnictwo Przedborów. Podczas leśnej wycieczki z łatwością można dostrzec ten niezwykły okaz, przypominający obrastającą korę drzewa harmonijkę. Podpowiadamy, czy żółciak siarkowy nadaje się do spożycia.
„Kurczak z lasu”, czyli żółciak siarkowy. Czy można go jeść?
Przydomek „kurczak z lasu” nie jest przypadkiem – żółciak siarkowy przypomina to mięso nie tylko kolorem, ale przede wszystkim smakiem. Grzyb jest jadalny, ale można spożywać go wyłącznie po wcześniejszej obróbce termicznej. W surowej wersji przejawia właściwości trujące. Nadleśnictwo Przedborów wyjaśnia, że żółciak siarkowy ma w sobie pewną sprzeczność – jest niezwykle sycący, a zarazem zaskakująco niskokaloryczny.
Warto zaznaczyć też, że spożywanie „kurczaka z lasu” nie jest powszechne w Polsce – tradycja zbierania tego grzyba jest natomiast bardzo silnie zakorzeniona np. w Rumunii. Lasy Państwowe apelują w związku z tym o rozwagę i zbieranie tylko tych grzybów, które są nam dobrze znane.
Zobacz także: To najlepsze sposoby na suszenie grzybów. Dzięki nim okazy zachowają swój aromat
Jak przyrządzać żółciaka siarkowego?
W poście zamieszczonym przez Nadleśnictwo Przedborów znalazła się również szczegółowa procedura przyrządzania „kurczaka z lasu”. We wpisie czytamy: „Żółciaka siarkowego zbiera się odcinając go od pnia. Po oczyszczeniu grzybów należy je bezwzględnie obgotować. Źródła podają, że grzyba pokrojonego w plastry gotuje się ok. 10-15 minut, natomiast w całości trzeba go gotować znacznie dłużej. Po obgotowaniu żółciaka można usmażyć, upiec lub wykorzystać do zrobienia zup, czy pasztetów”.
Należy podkreślić, że do spożycia nadają się tylko młode grzyby tego gatunku. Poznamy je po owalnej formie i braku wytworzonych płaskich owocników. Warto o tym pamiętać, bo – jak zauważają dowcipnie Lasy Państwowe – stare okazy smakują podobno jak makulatura.
- Łudząco przypominają pieczarki. Pomyłka jest śmiertelnie groźna
- Te grzyby pojawiły się w lasach. Grzybiarze nie mogli się doczekać
- "Latające kleszcze" atakują grzybiarzy. Lasy Państwowe tłumaczą, jak się przed nimi chronić
Lista 5 najbardziej trujących grzybów rosnących w Polsce. Uważaj na nie! [GALERIA]
Tu się dzieje
