Zamienili mieszkanie na vana. Pokazują nowe życie w sieci
Scarlet i Seth od niemal pięciu lat mieszkają w vanie. W mediach społecznościowych pokazują swoje niezwykłe podróże, podczas których towarzyszą im dwa ukochane koty – Lula i Sasha.

W social mediach możemy znaleźć coraz więcej przykładów osób, które zdecydowały się porzucić wygodne życie w swoich czterech kątach, aby całkowicie skupić się na podróżowaniu. Jakiś czas temu wspominaliśmy o parze z Wielkiej Brytanii, która zrezygnowała z pracy na etacie i zamieniła swój dom na furgonetkę.
Portal thesun.co.uk napisał również o innych miłośnikach takiego stylu życia. Scarlet i Seth to małżeństwo, które także zdecydowało się zamieszkać w vanie, Chociaż na tak małej powierzchni nie mogą liczyć na wszystkie udogodnienia jak w zwykłym domu, to widoki, jakie oglądają na co dzień rekompensują im wszystko.
Mieszkają w furgonetce. Pokazują, jak wygląda ich codzienne życie
Scarlet i Seth znają się od 9 lat. Małżeństwem są z kolei od czterech. Kilka miesięcy po ślubie postanowili wywrócić swoje życie do góry nogami i zamieszkać w furgonetce w towarzystwie swoich kotów. Cały pojazd zaaranżowali tak, aby był nie tylko przytulny, ale też odpowiadał ich potrzebom. Adaptacja takiej niewielkiej przestrzeni na cele mieszkaniowe nie była łatwym zadaniem, ale udało im się to znakomicie.
W środku mają do dyspozycji mały aneks kuchenny. Znalazło się też miejsce na przytulny kącik do spania, prysznic, a nawet toaletę kompostującą wsuwaną w ścianę. Małżeństwo prowadzi profile na TikToku oraz Instagramie, na których pokazuje swoje codzienne życie i dzieli się z internautami relacjami ze swoich podróży.
Zobacz także: Urządziła dom na różowo. "Mąż kocha mój gust"
Żyją w vanie. Tak reagują internauci
Życie małżeństwa wzbudza duże zainteresowanie w mediach społecznościowych. "Wszyscy jesteście cudowni! Bardzo lubię oglądać wasze podróże.", "Obserwuję was oboje przez ostatnie 7 miesięcy, kiedy budowałem swój pierwszy van i bardzo się zainspirowałem waszą dwójką." - komentują internauci.
Wiele osób jest pod wrażeniem, jak podróżnikom udaje im się funkcjonować na tak małym metrażu, w dodatku mając pod opieką zwierzęta. Para myśli o tym, aby kiedyś wybudować prawdziwy dom, ale na ten moment w pełni cieszy się tym, jak aktualnie wygląda ich codzienność: "Jakiś czas temu zdecydowaliśmy, że „bogactwo” będzie dla nas oznaczać czas, wolność i zdrowie. Kontrolę naszego czasu. Swobodę pójścia tam, gdzie chcemy. I zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Można tu powiedzieć o wiele więcej, ale ostatecznie jesteśmy bardzo zadowoleni, że zaufaliśmy tym młodszym wersjom nas samych, które powiedziały nam, że w życiu jest coś więcej." - piszą na Instagramie.