Ludzie biorą ją za dziecko, a tak naprawdę ma 20 lat. "Czuję się wyjątkowa"
Aboli Jarit ma 20 lat i mierzy zaledwie metr wzrostu. Z powodu rzadkiej choroby kobieta porusza się na wózku inwalidzkim. Musi też nosić pieluchy. "Jestem swoją własną inspiracją, ponieważ nauczyłam się żyć mimo tego, co mi się przydarzyło" - mówi mieszkanka Indii i dodaje, że marzy, aby zostać aktorką i piosenkarką.

Aboli Jarit ma 20 lat, ale wiele osób bierze ją za dziecko. Wszystko z powodu jej wyglądu, który jest wynikiem rzadkiej choroby. Mieszkanka Indii urodziła się bez pęcherza moczowego, a ponadto cierpi na osteodystrofię nerkową, inaczej krzywicę nerkową. Wskutek tego schorzenia kości Jarit nie rozwijały się prawidłowo. W pewnym momencie Aboli, kiedy była jeszcze dzieckiem, po prostu przestała rosnąć.
Zobacz także: Gigantyczne piersi sięgały aż do brzucha. Zdecydowała się na operację i tak teraz wygląda
Ludzie biorą ją za dziecko, a tak naprawdę ma 20 lat
Obecnie Hinduska mierzy metr wzrostu. Ponadto z powodu zmian w układzie kostno-stawowym zmuszona jest poruszać się na wózku inwalidzkim. Kobieta nosi też pieluchy, ponieważ nie ma pęcherza.
Aboli od dziecka uwielbiała śpiewać i tańczyć. Marzyła, aby zostać aktorką. Jednak z czasem jej kości stawały się coraz słabsze. W końcu nie była w stanie nawet samodzielnie stać. Raz, próbując się podnieść, przewróciła się i złamała nogę. Dziewczynka była załamana.
Wkrótce po wypadku jej brat Ahash, aby dodać siostrze otuchy, zgłosił ją do konkursu talentów. Jarit została wybrana do grona finalistów, co wzmocniło jej pewność siebie. Później wystąpiła w programie telewizyjnym "Indian Idol". Została też finalistką Miss Wheelchair.
- Jestem swoją własną inspiracją, ponieważ nauczyłam się żyć mimo tego, co mi się przydarzyło. Chcę zostać piosenkarką i aktorką w Bollywood i Hollywood. Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda - mówi Aboli.
"Czuję się wyjątkowa"
Jarit zdradziła, że ludzie często biorą ją za małe dziecko. Kobieta jednak zapewnia, że cieszy się, że wygląda tak młodo. "Czuję się wyjątkowa. Kiedy wszyscy dorastają, zaczynają wyglądać inaczej, a ja wyglądam cały czas tak samo i bardzo mi się to podoba. Dziękuję Bogu, że zrobił ze mnie fajnego dzieciaka, który nigdy się nie zmieni " - wyznała w rozmowie z needtoknow.co.uk.
Mieszkanka Indii podkreśla, że niewielu ludzi zmaga się z tą rzadką chorobą. Większość niestety umiera. Dlatego Jarit czuje ogromną wdzięczność, że wciąż żyje.
Zobacz także: Ta kobieta nie uśmiechała się przez 40 lat, żeby nie mieć zmarszczek. Tak wygląda obecnie
RadioZET.pl/mirror.co.uk