Oceń
Sebastian Picur jest duchownym sprawującym posługę w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie, który znany jest ze swojej aktywności w social mediach. Kapłan prowadzi konto na TikToku. Kanał księdza Picura jest coraz popularniejszy. Jak na razie obserwuje go ponad 635 tys. użytkowników aplikacji. Ta liczba stale rośnie.
Jakie treści publikuje duchowny? Ksiądz Sebastian Picur w przystępny sposób, przy pomocy krótkich filmików, tłumaczy zainteresowanym internautom zasady wiary katolickiej. Chętnie dialoguje ze swoimi obserwatorami i szczegółowo odpowiada na ich pytania. Nagrywane przez niego materiały cieszą się dużą popularnością.
Ksiądz z TikToka mówi o opętaniach. „Mają miejsce w XXI wieku”
W jednym z najnowszych filmików ksiądz Sebastian Picur postanowił poruszyć temat opętania. Obserwator poprosił go o ocenę prawdziwości jednego z nagrań, które stało się popularne w sieci i – według opisu – pochodzi z obrzędu egzorcyzmów. - Nie wiem, czy sytuacja z filmiku jest prawdziwa. Wiem natomiast, że opętania mają miejsce w XXI wieku i są dowodem na istnienie szatana, piekła, wiecznego potępienia – zaznaczył ksiądz Picur.
Duchowny krótką odpowiedzią rozbudził ciekawość internautów. Odpowiadając na kolejne pytania wyjaśnił, jak rozpoznaje się, czy osoba, której zachowanie jest podejrzane, została opętana. Kapłan podkreślił, że kluczowa jest opinia psychiatry, który sprawdza czy pacjent jest poczytalny. - Jeżeli naturalne czynniki zostaną wykluczone i pojawią się zachowania ponadnaturalne można mówić o opętaniu – stwierdził ksiądz z TikToka.
Kapłan podkreślił, że był świadkiem egzorcyzmów. - Wtedy jeszcze bardziej uwierzyłem w istnienie szatana, piekła i w moc modlitwy różańcowej – zaznaczył.
Zobacz również: Oczekuje specjalnego obiadu podczas kolędy. Wymaganie księdza szokuje
Kto może zostać opętany? Ksiądz odpowiada
Ksiądz Sebastian Picur wyjaśnił także, że na opętanie wpływają „różne czynniki”. Ku zdziwieniu internautów podkreślił, że szatan interesuje się ludźmi niezależne od ich wyznania i światopoglądu. W związku z tym zarówno osoba wierząca, jak i zdeklarowany ateista, teoretycznie, mogą zostać opętani przez diabła.
Gdy Kościół przypomina o istnieniu szatana i piekła, to nie po to, by straszyć, ale po to, by przestrzegać i chronić
RadioZET.pl/o2.pl
Oceń artykuł