Obserwuj w Google News

Opisała swoje wspomnienia z religii. "Katechetka kazała spowiadać się z mycia miejsc intymnych"

2 min. czytania
19.10.2023 15:29
Zareaguj Reakcja

Na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter) wywiązała się dyskusja na temat tego, czy dzieci powinny przystępować do spowiedzi świętej. Jedna z użytkowniczek wyjawiła internautom, co – podczas lekcji religii – usłyszała od katechetki. Słowa nauczycielki zaszokowały internautów.

To usłyszała od katechetki
fot. shutterstock_Dariush M/Ref:338/EAST NEWS

To, czy religia powinna być nauczana w szkołach i traktowana jako jeden z przedmiotów, budzi coraz więcej wątpliwości. Wszytko wskazuje na to, że w szybkim tempie rośnie również liczba osób, które uważają, że dzieci nie powinny przystępować do spowiedzi świętej, ponieważ szeptanie grzechów księdzu do ucha jest dla nich niekomfortowe i zawstydzające. Niedawno na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter) wywiązała się dyskusja na ten temat. Zdania internautów – jak zawsze – były podzielone.

Czy dzieci powinny się spowiadać? Ten wpis wywołał burzę

Jeden z użytkowników platformy społecznościowej postanowił „włożyć kij w mrowisko”. Mężczyzna opublikował posta, w którym stwierdził, że nie widzi nic złego w tym, że dzieci się spowiadają. „Co jest takiego złego w spowiedzi w wieku 10 lat, nikt tam swojego życiorysu nie opowiada” – zaznaczył we wpisie. Pod postem szybko wywiązała się dyskusja. Jeden z komentarzy okazał się szczególnie szokujący.

Zobacz również:  Brakuje katechetów. Lekcji religii będzie więc mniej?

To usłyszała od katechetki. Te słowa zbulwersowały internautów

W sieci nie brakuje opowieści internautów, którzy – z ust katechetek, księży lub zakonnic – usłyszeli oburzające pouczenia dotyczące moralności. Jedna z użytkowniczek platformy postanowiła podzielić się swoją historią. Zaznaczyła, że jest przeciwna temu, by 10-letnie dzieci klękały przy konfesjonale i wyznawały swoje grzechy księżom. „Każe się dzieciom mówić o każdym "złym uczynku". Wpaja im się strach przed facetem w budce, bo im rozgrzeszenia nie da” – zaznaczyła dosadnie kobieta.

Redakcja poleca

Internautka wyznała także, co usłyszała od katechetki, gdy sama była dzieckiem. „Kazała nam spowiadać się z mycia miejsc intymnych” – napisała. „To nie jest normalne, tym bardziej dla 10-latka, którego łatwo zmanipulować” – dodała.

Kobieta zaznaczyła, że wypowiedź katechetki była dla dzieci bardzo krępująca. „Większość u mnie w szkole wstydziła się powiedzieć rodzicom. Ja po jakimś czasie podpytałam, czy to grzech. Jak rodzice się dowiedzieli, to zrobił ostry raban w szkole. Ale to był na tyle wstydliwy temat, że wszyscy bali się zapytać” – wyjaśniła. Internauci jednogłośnie uznali słowa katechetki za oburzające i niewłaściwe.

Nie przegap