Karczemna awantura w krakowskim autobusie. Tak seniorka potraktowała młodą dziewczynę
W jednym z krakowskich autobusów miejskich 10 listopada doszło do awantury. Seniorka zaatakowała słownie młodą dziewczynę, która w jej mniemaniu nie chciała ustąpić jej miejsca. Młodsza pasażerka postanowiła opowiedzieć, jak sytuacja wyglądała z jej perspektywy. Napisała więc wiadomość do MPK Kraków. Przedsiębiorstwo opublikowało ją, jednocześnie apelując do mieszkańców – zarówno tych w sile wieku, jak i starszych.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie opublikowało w mediach społecznościowych apel. Przedstawiciele odnieśli się w nim do konkretnej sytuacji, która miała miejsce 10 listopada w jednym z autobusów.
Około godziny 13.20 podróżująca linią nr 424 zmierzającą w kierunku Os. Podwawelskie seniorka, słownie zaatakowała jedną z podróżniczek. Starsza kobieta miała pretensję o to, że dziewczyna nie ustąpiła jej miejsca. Zachowywała się przy tym niekulturalnie i roszczeniowo. Kierowca zmuszony był zareagować.
MKP Kraków apeluje do pasażerów. W autobusie doszło do awantury
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie w apelu skierowanym do mieszkańców poprosiło przyszłych pasażerów o wzajemny szacunek. „Wiele razy na tym profilu apelowaliśmy do młodych ludzi o ustępowanie miejsca seniorom. Teraz apelujemy do seniorów, aby korzystając ze swoich przywilejów w tramwajach i autobusach, robili to zachowując odpowiednią kulturę. Tym bardziej, że przecież osoby młode także mogą poczuć się źle i potrzebować miejsca siedzącego” – zaznaczyli przedstawiciele przedsiębiorstwa. Opublikowali także wiadomość, którą otrzymali od Małgorzaty – kobiety zaatakowanej słownie przez seniorkę. Opisała w niej przebieg sytuacji i podziękowała kierowcy za to, że stanął w jej obronie. „Szybko zareagował na całe zajście” – podkreśliła.
Zobacz również: Płacił za zakupy kartą zmarłego ojca. Łącznie wydał pokaźną kwotę
„Kazała mi się zamknąć i pyskowała”. Seniorka zaatakowała młodą kobietę
Jak rozpoczęła się awantura w krakowskim autobusie miejskim? „Na przystanku Stary Kleparz wsiadła starsza pani z kulami. Inna pasażerka ustąpiła jej miejsca, ale Pani przyczepiła się do mnie, że jestem młoda i to ja mam wstać” – wytłumaczyła Małgorzata we wiadomości do MPK. „Na moje tłumaczenie, że źle się czuję, zaczęła mnie wyzywać, a gdy już usiadła, zaczęła rozpychać się na mnie z kulami, prawie mnie nimi uderzając i przyciskając mnie do okna” – dodała.
Niestety był to dopiero początek awantury. Małgorzata poprosiła starszą kobietę, by ta się nie pchała. Wówczas seniorka straciła panowanie nad sobą. „Kazała mi się zamknąć i nadal pyskowała”.
Kłótnię przerwał kierowca autobusu. Mężczyzna słysząc co dzieje się za jego plecami, postanowił się wtrącić. „Zatrzymał pojazd i stanowczo zareagował, mówiąc że nie będzie tolerował takiego zachowania, i zagroził, że wyprosi awanturującą się Panią, za co również został zwyzywany od kretynów i usłyszał, że: on ma się patrzeć na szosę, a nie wtrącać w nieswoje sprawy” – wyjaśniła kobieta.