Kaczyński o rodzeniu: „Największy prezent, który można zrobić Polsce”
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, postanowił zaapelować do Polek. Podczas wizyty w wielkopolskim Połajewie skierował w stronę potencjalnych wyborczyń kilka słów dotyczących...rodzenia.

Prawo i Sprawiedliwość nie wykazuje szczególnie liberalnego podejścia do kwestii praw reprodukcyjnych. W ciągu ostatnich lat ograniczono dostęp do tzw. tabletki po i złożono do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie przepisów aborcyjnych (zakończony zresztą na korzyść wnioskodawcy i owocujący zmianą prawa w zakresie przerywania ciąży z przesłanką embriopatologiczną w tle). Nie milkną też głosy dotyczące kobiecych historii związanych z aborcją oraz przeżyć szpitalnych, zakończonych w niektórych przypadkach śmiercią.
Jarosław Kaczyński nie przestaje jednak mówić o rodzeniu dzieci. W ramach akcji „Z miłości do Polski” wziął udział w pikniku rodzinnym, podczas którego zwrócił się do kobiet.
Jarosław Kaczyński mówi do kobiet: „Ktoś te dzieci musi rodzić”
Prezes PiS odniósł się do nazwy przedsięwzięcia, mówiąc do potencjalnych wyborczyń: „Z miłości również są dzieci”. Portal natemat.pl przywołuje wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z Połajewa:
To jest największy prezent, który można zrobić Polsce. Mówię tu przede wszystkim o paniach, bo ktoś te dzieci musi rodzić, a to nie jest łatwe.
Jarosław Kaczyński, który – co warto zauważyć z kronikarskiego obowiązku – sam nie ma dzieci, stwierdził również, że Prawo i Sprawiedliwość będzie robić wszystko, by „tych prezentów było jak najwięcej”.
Zobacz także: Czy można wziąć ślub kościelny, nie chcąc mieć dzieci? Duchowny komentuje
Kaczyński walczy o poprawę demografii, ale Polki nie chcą mieć dzieci. Co mówią statystyki?
Trudno określić, jaki skutek przyniosą gorące apele dotyczące rodzenia dzieci przez obywatelki Polski. Z przeprowadzonego jakiś czas temu przez CBOS badania „Postawy prokreacyjne kobiet” wynika, że aż 68% Polek w wieku 18-45 lat nie zamierza mieć potomków lub nie wie, czy chce zakładać rodzinę. Jednocześnie liczba urodzeń w Polsce maleje od lat, a portal OKO.press poinformował, że niedawno padł kolejny, niechlubny rekord. Główny Urząd Statystyczny odnotował po raz pierwszy w historii pomiarów wyjątkowo niską łączną liczbę urodzeń, która na przestrzeni niemal roku (od maja 2022 do kwietnia 2023 roku) spadła poniżej 300 tysięcy.
Nie wiadomo zatem, czy słowa prezesa Kaczyńskiego przyniosą zauważalny rezultat - szczególnie w sytuacji, w której „prezent” należy nie tylko zrobić, ale i go wychować oraz zapewnić mu byt, o martwieniu się o niego do końca życia nie wspominając.
- Na USG zobaczyła „diabelskie dziecko”. Po latach pokazała, jak wygląda córka
- Kwaśniewski chce mieć wnuki. Czy o takich marzeniach warto mówić na głos?
- Urodziła córeczkę we własnym domu. Nie wiedziała, że jest w ciąży
RadioZET.pl/natemat.pl/oko.press