Pokaźne kary dla influencerów i dużej spółki. Prezes UOKiK podjął decyzję
Rekomendacje dla influencerów, wydane jakiś czas temu przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zaowocowały zwiększoną czujnością na błędne oznaczanie reklam. Prezes UOKiK nałożył ponad 5 milionów złotych kary na reklamodawcę. Pod lupę wzięto również twórców związanych z branżą fitness.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o nałożeniu pierwszych kar za nieprawidłowe oznaczanie materiałów reklamowych w mediach społecznościowych. W samym sercu zamieszania znalazła się spółka Olimp Laboratories oraz współpracujący z nią twórcy z branży fitness: Katarzyna Dziurska, Katarzyna Oleśkiewicz-Szuba i Piotr Lisek. Sprawa dotyczy działań, które UOKiK zakwalifikował jako kryptoreklamę i wprowadzanie konsumentów w błąd.
Prezes UOKiK ukarał dużą spółkę. Miała nie stosować się do Rekomendacji Urzędu
- Przygotowaliśmy Rekomendacje, które wskazują dobre praktyki zgodne z obowiązującym od dawna prawem. Przeprowadziliśmy na szeroką skalę akcje edukacyjne. Zapewniliśmy przestrzeń na dostosowanie się wszystkich przedsiębiorców zaangażowanych w promowanie komercyjnych treści w sieci. Teraz nadszedł czas, aby te zasady egzekwować – wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Urząd przeprowadził postępowania w związku z zarzutami postawionymi spółce oraz twórcom w lipcu zeszłego roku. Rezultat to m.in. nałożenie kary wynoszącej ponad 5 milionów złotych na reklamodawcę. Według UOKiK spółka Olimp Laboratories (będąca jednym z liderów krajowego rynku suplementów diety) miała zalecać współpracującym z nią influencerom nieujawnianie handlowego charakteru reklam swoich produktów (np. poprzez niejasną formę i treść publikacji oraz nieprawidłowe oznaczenia współpracy). „Robiła to nawet w trakcie postępowania wyjaśniającego” – czytamy na instagramowym profilu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Warto jednocześnie zauważyć odnotowaną zmianę dotychczasowego zachowania przedsiębiorstwa. Podkreślono, że firma zaniechała opisywanych praktyk w styczniu 2023 roku i obecnie stosuje się w relacjach z influencerami do Rekomendacji UOKiK.
Zobacz także: Influencer najmniej poważanym zawodem w Polsce? Nowe wyniki badań
Kary UOKiK dla influencerów. Współprace reklamowe wprowadzały w błąd?
Ukarani twórcy mieli natomiast nieprawidłowo oznaczać reklamy publikowane na swoich kanałach w mediach społecznościowych. Takie działania mogą wprowadzać przez to konsumentów w błąd. „Dotyczyło to zarówno współpracy z Olimpem, jak i innymi zleceniodawcami” – napisał na Instagramie Urząd.
Prezes UOKiK nałożył na influencerów karę wynoszącą łącznie ponad 40 tysięcy złotych. Tomasz Chróstny wziął pod uwagę przeanalizowane współprace Olimp Laboratories z podwójną Mistrzynią Polski bikini fitness Katarzyną Oleśkiewicz-Szubą (5 tysięcy złotych kary), trenerką Katarzyną Dziurską (16 tysięcy złotych kary) i tyczkarzem Piotrem Liskiem (ponad 23 tysiące złotych kary). Prezes Urzędu zwrócił uwagę, że twórcy stosowali się do zaleceń dużego reklamodawcy podczas publikacji treści reklamowych, ale jednocześnie powinni mieć świadomość obowiązujących w tym zakresie zasad.
- Oznaczanie materiałów reklamowych powinno być jednoznaczne, czytelne oraz zrozumiałe dla każdego użytkownika platform społecznościowych. Chcemy, aby konsumenci byli chronieni przed ukrytą reklamą i mogli podejmować świadomy wybór odnośnie tego, czy chcą zapoznawać się z treściami o charakterze komercyjnym – podkreśla Tomasz Chróstny.
UOKiK poinformował, że podobnie jak ukarana spółka, wszyscy influencerzy zaniechali dalszego stosowania wcześniejszych praktyk.
- Grozi ci wysoka kara. O tym właściciele psów bezwzględnie muszą pamiętać
- Influencerki pozorują biwakowanie. Robią to z jednego powodu
- Ta influencerka nie istnieje. Wirtualny robot zarabia krocie w sieci
Te perełki znaleźliśmy w lumpeksach. Kosztowały grosze [GALERIA]
Tu się dzieje
