„Francuska Greta Thunberg”. Chce uratować Ziemię
Uśmiechnięta czternastolatka w okularach ma na imię Julie. Na Instagramie, opatrzonym w nicku hasłem „Sauvons La Terre” („Ratujmy Ziemię”) przedstawia się jako aktywistka na rzecz ochrony środowiska. Francuzi twierdzą, że jest rodzimym odpowiednikiem Grety Thunberg.

Instagramowe konto Julie obserwuje ponad 31 tysięcy ludzi. Nastolatka stawia na edukację dotyczącą środowiska – nie umieszcza zbyt dużo autoportetów; zamiast tego oferuje obserwatorom krótkie, ale konkretne infografiki. Wiedza jest przystępna zarówno dla jej rówieśników, jak i dorosłych i często przedstawiana w formie ciekawostek (np. „Czy wiecie, że żaba nie pije wody? Nawilża się poprzez swoją skórę”). Ciekawostki to jednak nie wszystko. Młoda aktywistka jest zdeterminowana i pragnie realnej zmiany. Nie ogranicza się zatem do mówienia, tylko inicjuje działania mające przynieść środowisku realne rezultaty.
Bez przymrużenia oka: petycja optyczna
Nastolatka postanowiła skupić się na sprawie dość niszowej, również w kręgach działaczy ekologicznych. Zamierza walczyć z nadmiernym zużyciem plastiku w branży optycznej. Wystosowała petycję zatytułowaną „Optycy: koniec z nadmiernym zużywaniem plastiku!” („Opticiens: stop à la surconsommation de plastique!”), pod którą w serwisie mesopinions.com podpisało się już 12 tysięcy ludzi. Julie argumentuje w petycji swoje zdanie na temat istotności sprawy.
Szkła okularów, które widzicie w sklepach na wystawie i które możecie przetestować, to dwie plastikowe soczewki. Jeśli wybierzecie te oprawki, plastikowe soczewki zostaną usunięte i wyrzucone, żeby zrobić miejsce na te dostosowane do oczu klienta
W celu rozwiązania problemu aktywistka sugeruje całkowite usunięcie z obiegu plastikowych, pokazowych soczewek optycznych albo zastąpienie ich tekturą z recyklingu, która po użyciu dalej będzie się do niego nadawać. W rozmowie z Le Parisien porównuje sytuację z eliminacją plastiku w restauracjach typu fast-food.
Dlaczego nie wykluczyć jednorazowych soczewek, skoro fast-foody wykluczają naczynia jednorazowego użytku?
Zobacz też: Jak dbać o ciało i środowisko? Dzięki tym krokom pielęgnacja będzie przyjazna naturze
Czternastoletnia aktywistka chce ratować Ziemię. Co na to rodzice?
Julie, poza zagadnieniem zużycia plastiku w salonach optycznych, głośno i bez strachu krytycznie wypowiada się na temat dużego projektu naftowego TotalEnergies – EACOP. Rurociąg ma transportować ropę z Ugandy do Tanzanii. Nastoletnia aktywistka łączy jednak w swoich działaniach dwa światy: uświadamianie w temacie środowiskowej szkodliwości ogromnych, komercyjnych inicjatyw oraz przybliżanie rodzinie i znajomym drobnych, codziennych gestów. Rodzice według doniesień Le Parisien i Elle France są szczególnie dumni z działań propagujących drugie zagadnienie, a w domu, mieszczącym się w mieście Moselle stosują zasady zero-waste – oczywiście zachęceni przez córkę.
Julie gości w mediach, działa na rzecz ekologii i upowszechnia wiedzę. Chociaż ma dopiero 14 lat, z nadzieją patrzy w przyszłość, by pełną parą działać jako niezależna managerka społeczna.
RadioZET.pl/Le Parisien/Elle France