Eugeniusz 40 lat temu zakochał się w pielęgniarce. Teraz córka szuka tajemniczej Jolanty
Pani Gabriela Kilian opublikowała na fanpage’u „Kocham Chorzów” post, który poruszył internautów. Kobieta chce odnaleźć ukochaną swojego ojca. Pragnie spełnić prośbę zmarłego taty i przekazać jej wyjątkową pamiątkę. Wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem użytkowników Facebooka. Został udostępniony już ponad 3 tys. razy.

Historie miłosne potrafią wzruszać do łez. Czasami zdarza się, że zakochani – pomimo wiążącego ich uczucia – z jakichś powodów nie mogą być razem. Pamiętają jednak o sobie mimo upływu czasu. Taka miłość przydarzyła się tacie pani Gabrieli Kilian. Kobieta po śmierci ojca chce odszukać jego dawną ukochaną.
Opublikowała zdjęcie pięknej kobiety. To ukochana jej ojca
Kobieta postanowiła poprosić o wsparcie internautów oraz internautki. Wie, że jej ojciec poznał ukochaną podczas pobytu w szpitalu w Chorzowie. Na facebookowym fanpage’u „Kocham Chorzów” opublikowała więc wzruszający wpis. Przybliżyła w nim historię swojego ojca.
„Poszukuję kogoś, kto pracował w latach 1980 w Chorzowie w szpitalu im. Mieleckiego. Mój tata kiedyś poznał tam pielęgniarkę o imieniu Jola. Tata miał na imię Eugeniusz, pochodził z Rybnika, był w szpitalu na pewno 21.10.1980, bo mamy karteczki, jakie do siebie pisali, ale nie wiem jak długo. Tata zmarł... Chce spełnić jego prośbę i odnaleźć jego miłość – zaznaczyła Gabriela Kilian.
Kobieta dodała, że ojciec przed śmiercią napisał do ukochanej sprzed lat list w formie wiersza. Pani Gabriela pragnie, by poemat trafił do adresatki – bo tego właśnie życzył sobie jej tata.
Zobacz również: Nagrała swojego sąsiada. Ten widok poruszył internautów. "Bardzo wzruszające"
Kobieta do wpisu dołączyła także zdjęcia miłości swojego ojca z młodości, które udało się jej znaleźć. „Pani Jola w 1980 miała 20 lat” – zaznaczyła. Podkreśliła, że kobieta była szczególną osobą w życiu taty. „To dzięki tej pielęgniarce tata podjął się leczenia, bo później chorował na osteoporozę. Przeleżał w łóżku 42 lata” – podkreśliła autorka wpisu.
W komentarzach pod postem internauci oraz internautki przekazują córce zmarłego mężczyzny wsparcie oraz kondolencje. Podkreślają, że trzymają kciuki za to, by pani Gabrieli udało się odnaleźć kobietę ze zdjęcia.
Pani Gabriela wciąż szuka ukochanej ojca. Ma nadzieję na happy end
Udało nam się skontaktować z panią Gabrielą Kilian. Zapytaliśmy autorkę wpisu o to, czy internauci pomogli jej ustalić tożsamość pielęgniarki. Kobieta w krótkiej rozmowie zdradziła nam, że pomimo dużego zainteresowanie wpisem, nie wie jeszcze, jak nazywa się ukochana ojca, a w związku z tym nie może się z nią skontaktować i przekazać jej wyjątkowej pamiątki. Pani Gabriela zaznaczyła, że w listach, które Jola przesyłała do jej ojca, kobieta podpisywała się jego nazwiskiem. Najprawdopodobniej był to z jej strony gest świadczący o wyjątkowej sympatii.