Obserwuj w Google News

Lasy Państwowe ostrzegają. To już inwazja. "Mogą ugryźć"

2 min. czytania
23.10.2023 12:06
Zareaguj Reakcja

Azjatyckie biedronki znów atakują. Korzystają z ciepłych dni i tego, że wiele osób wietrzy mieszkania oraz domy. Przez uchylone lub otwarte okna przedostają się do środka. Lasy Państwowe apelują o ostrożność. „Samica biedronki arlekin w ciągu całego swojego życia może znieść nawet do 4 tys. jaj” – tłumaczą eksperci i przypominają, że azjatyckie biedronki bywają groźne również dla ludzi.

Biedronki azjatyckie
fot. shutterstock_muroPhotographer

Przedstawiciele Lasów Państwowych postanowili ostrzec internautów oraz internautki. Eksperci w jednym z najnowszych postów zauważyli, że w ostatnim czasie znacząco wzrosła aktywność azjatyckich biedronek, nazywanych także arlekinami. Owady wygrzewają się na ścianach domów i bloków w dużych skupiskach. „Nadlatują w ilościach niespotykanych” – tłumaczą leśnicy i dodają, że azjatyckie biedronki – jak co roku – szukają schronienia przed chłodem w domach. Najczęściej przedostają się do środka przez otwarte lub uchylone drzwi. Czy należy się ich obawiać?

Biedronki azjatyckie? Po tym je rozpoznasz

Biedronki azjatyckie (arlekiny, zwane biedronkami ninja) zimują pod korą drzew, pod ziemią, a nawet w dziuplach i skrzynkach dla ptaków. Mogą też zimować w naszych domach” – wytłumaczyli przedstawiciele Lasów Państwowych w najnowszym poście. Podkreślili, że arlekiny znacząco różnią się od rodzimych biedronek. „Mamy w Polsce ok. 80 gatunków, spośród nich najbardziej znaną jest siedmiokropka. Siedmiokropki są kropka w kropkę do siebie podobne, mają czarne przedplecze z białymi plamkami na bokach i są soczyście czerwone. Nie spotkamy ich w takich gromadach na naszych ścianach” – zaznaczyli eksperci.

Co z kolei wyróżnia biedronki azjatyckie? Przede wszystkim bardzo zmienne ubarwienie (od pomarańczowego, aż po bordowe). W przypadku arlekinów liczba kropek może się wahać od zera do 23. Plamy u biedronek azjatyckich mają często nieregularne kształty, zlewają się ze sobą.

Redakcja poleca

Dokładnie sprawdź szczelność okien. To już plaga

Czy biedronki azjatyckie są groźne? Gdy zadomowią się w naszym domu, bardzo trudno jest się ich pozbyć. W sprzyjających warunkach, szybko się bowiem rozmnażają. „Samica biedronki arlekin w ciągu całego swojego życia może znieść nawet do 4 tys. jaj” – zaznaczają przedstawiciele Lasów Państwowych, dodając, że arlekiny to gatunek inwazyjny.

Zobacz również:  Leśnicy pokazali wyjątkowego grzyba. Zjada sam siebie. Można go spotkać w Polsce

To jednak nie wszystko. Biedronki azjatyckie mogą być bowiem również bezpośrednim zagrożeniem dla zdrowia ludzi. „Mogą ugryźć, a te ugryzienia mogą wywoływać alergię” – ostrzegają eksperci. Ugryzienie biedronki azjatyckiej – chociaż nie jest bolesne – może wywołać między innymi: zapalenie spojówek, katar, obrzęk naczynioruchowy, astmę, pokrzywkę. Dlatego właśnie na arlekiny należy szczególnie uważać.

Nie przegap