Obserwuj w Google News

Bądź jak Marilyn Monroe. Ten prosty trik zwiększy twoją atrakcyjność

3 min. czytania
06.06.2023 12:08
Zareaguj Reakcja

Gwiazda oraz idolka wielu pokoleń, ekranowa seksbomba i – przede wszystkim – intrygująca postać, która na stałe zagościła w popkulturze. Marilyn Monroe do dziś zaciekawia, nie tylko swoim życiem, ale przede wszystkim wypracowaną w show biznesie pozycją. Niektórzy twierdzą, że fenomen kultowej aktorki wynika z pewnej psychologicznej sztuczki, której stosowanie opanowała do perfekcji.

Marilyn Monroe używała pewnej sztuczki.
fot. "Let's Make Love", 1960. Courtesy Everett Collection/East News

Norma Jeane Mortenson miała dysleksję i notorycznie się jąkała. Od wczesnego dzieciństwa mierzyła się ze skomplikowanym życiem rodzinnym, a w dorosłym życiu – z trudnymi i bolesnymi relacjami uczuciowymi. Walczyła też z problemami natury psychicznej. Problemy ukrywała za dużym uśmiechem, a dzięki umiejętności zamieniania się w Marilyn Monroe podbiła serca fanów na całym świecie. Nieśmiała i smutna dziewczyna, którą była naprawdę, stała się gwiazdą filmów „Pół żartem, pół serio”, „Słomiany wdowiec” czy „Mężczyźni wolą blondynki”.

Portal PsychCentral przywołuje archiwalną wypowiedź Amy Greene, żony osobistego fotografa Monroe, wspominającej wizytę gwiazdy w Nowym Jorku:

Kochała Nowy Jork, bo nikt jej tam nie przeszkadzał (…), mogła założyć zwykłe ciuchy i nikt by jej nie zauważył. (…) Idziemy Broadwayem, a ona się do mnie odwraca i mówi: „Chcesz zobaczyć, jak się nią staję?”. Nie wiedziałam, o co jej chodzi, ale powiedziałam „tak” – i zobaczyłam.

Według Greene zmiana była tak subtelna, że niemal niezauważalna, ale nagle samochody zaczęły się zatrzymywać, a ludzie dookoła dostrzegać, że tuż obok nich przechodzi Marilyn Monroe.

Efekt Marilyn Monroe – na czym polega ten trik?

Zjawisko opisane przez Amy Greene zyskało obecnie nazwę – efekt Marilyn Monroe. Wcześniej opisywano je jako syndrom, na który cierpi wiele popularnych osób uwielbianych przez tłumy, a w środku czujących pustkę.

Wraz z pokoleniową zmianą przyszedł nowy sposób myślenia. Młode osoby obecne z mediach społecznościowych twierdzą, że wyrażana niewerbalnie pewność siebie może całkowicie zmienić nie tylko własne nastawienie do życia, ale i postrzeganie przez innych.

Tiktokerka Mikaela Wilson uważa, że efekt Marilyn Monroe to najszybszy trik wspomagający podniesienie poziomu atrakcyjności. W nagraniu opublikowanym na swoim profilu tłumaczy:

Psychologowie nieustannie używają tego do wyjaśnienia swoim pacjentom, że pewność siebie to tak naprawdę sposób, w jaki się nosicie, a bycie atrakcyjnym w rzeczywistości opiera się tylko na mowie ciała.

Zobacz także: Wydała 55 tys. zł, aby upodobnić się do Marilyn Monroe. Powiększyła usta, biust, planuje wyciąć żebra

Efekt Marilyn Monroe jest zatem związany z nastawieniem znanym w języku angielskim jako fake it till you make it (udawaj, aż ci się uda). W tym przypadku przebojowość nie musi być prawdziwa; można pozorować ją poprzez uśmiech, postawę ciała czy poruszanie się w określony sposób. Mikaela zdradziła, że w czasie, w którym walczyła z niską samooceną, starała się wdrożyć teorię w życie.

Zauważyłam, że to naprawdę zmieniło ludzkie reakcje (…) i to, jakie zdanie miałam na własny temat.

Bądź jak Marilyn Monroe. Twoja pewność siebie zwiększy się dzięki tej sztuczce

Felietonistka i pisarka Edie Weinstein przyznaje w artykule w portalu PsychCentral, że efekt Marilyn Monroe ma zastosowanie w różnych sferach życia. Zauważa interesującą zależność – fakt, że nieumiejętność rozróżnienia wydarzenia faktycznego od postrzeganego jest charakterystyczną cechą ludzkiej egzystencji. Udawana pewność siebie może sprawdzić się wobec tego w biznesie („ubieraj się do pracy, której chcesz, a nie tej, którą masz”), relacjach międzyludzkich, a nawet w formie ćwiczeń terapeutycznych dla osób mających problemy z asertywnością.

Zobacz także: Poznajcie sekret urody Marilyn Monroe. Miała swoje specjalne triki pielęgnacyjne

RadioZET.pl/psychcentral.com