Obserwuj w Google News

Ariana Grande kontra body shaming. "Powinniśmy być delikatniejsi"

2 min. czytania
13.04.2023 16:01
Zareaguj Reakcja

Ariana Grande zaapelowała do fanów o zaprzestanie wygłaszania różnych opinii dotyczących wyglądu. Fani wokalistki wnikliwie analizowali w ostatnich miesiącach jej wagę i ciało, twierdząc, że wygląda niezdrowo. Piosenkarka zasugerowała, by wszyscy komentujący byli łagodniejsi dla siebie i innych.

Ariana Grande walczy z body shamingiem.
fot. Shutterstock/SplashNews.com/East News

Ariana Grande zabrała głos w temacie body shamingu. Na profilu na TikToku opublikowała trzyminutową wypowiedź dotyczącą komentarzy fanów, z którymi mierzyła się w ostatnim czasie. Podzieliła się też ogólną refleksją o społecznym obrazie ciała.

Chciałam tylko odnieść się do waszych obaw związanych z moim ciałem i porozmawiać trochę o tym, co to znaczy być osobą posiadającą ciało - – powiedziała.

Grande stwierdziła, że jej zdaniem ludzie powinni być delikatniejsi i czuć się mniej komfortowo z wygłaszaniem jakichkolwiek komentarzy na temat czyjegoś wyglądu, bez względu na stojącą na tym działaniem intencję.

Redakcja poleca

Ariana Grande mówi o swoim ciele. „Zażywałam mnóstwo antydepresantów”

W ostatnim czasie fani wokalistki otwarcie rozmawiali na mediach społecznościowych o wyglądzie idolki. Ariana Grande, z natury drobna, nie pozostawiła bez komentarza internetowych dyskusji związanych z jej schudnięciem. Niektórzy z użytkowników publikowali nawet przerabiane w celu uzyskania większych zasięgów fotografie. W wyniku takiej edycji i montażu piosenkarka wyglądała na nich na jeszcze szczuplejszą. Wyjaśniła, że wiele osób porównuje jej obecną sylwetkę do czasu, w którym – podobno – wyglądała „zdrowiej”.

Zażywałam mnóstwo antydepresantów, zapijałam je, źle się odżywiałam i byłam w najgorszym momencie mojego życia, gdy wyglądałam w sposób, który uważacie za zdrowy - – powiedziała szczerze.

Grande podkreśliła, że zdrowie może prezentować się inaczej w różnych przypadkach. Zauważyła też, że podczas głośnego oceniania czyjegoś wyglądu nigdy nie wiemy, przez co przechodzi w tym momencie dana osoba.

Zobacz także: Tiktokerka obnaża prawdę o zdjęciach w social mediach. Internauci komentują

Wyśmiewanie czyjegoś ciała. Skutki mogą być tragiczne

Body shaming to anglojęzyczny termin określający zawstydzanie kogoś ze względu na jego ciało. Może przybierać różne formy: od pozornej troski („Zjedz coś, jesteś taka chuda”), przez pasywno-agresywną motywację do podjęcia określonych działań („Może pójdziesz na siłownię? Ostatnio ci się przytyło”) aż do bezpośrednich ataków werbalnych („Jesteś płaska jak deska”). Ofiarami body shamingu padają już dzieci i nastolatki. Wyszydzanie i wyśmiewanie się z czyjegoś wyglądu może mieć fatalne skutki, szczególnie w kwestii samooceny.

Zobacz także: Basen bez zakrywania piersi. Decyzja miasta: kobiety mogą pływać topless

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przywołuje w raporcie z 2022 roku wypowiedź szesnastolatka:

Czasem zastanawiam się, czy mam zaburzenia odżywiania. Nie wydaje mi się, żebym potrzebował pomocy. Ostatnio rzadko wymiotuję po jedzeniu. Bardzo często liczę kalorie, bo nie chcę znowu przybrać na wadze. Panicznie się tego boję. Czuję się winny, kiedy coś zjem. Nie podoba mi się, to jak wyglądam. Chyba znowu przytyłem.

Niska pewność siebie i kompleksy przyczyniają się do poważnych problemów, np. zaburzeń odżywiania. Ich ofiarą padają nie tylko dorośli, ale i bardzo młode osoby.

RadioZET.pl/fdds.pl