Naturalne sposoby dbania o urodę. Jak nawilżyć skórę?
Skóra to największy narząd człowieka. Poza pełnieniem wielu ważnych funkcji jest również jedną z najszybciej zauważalnych w naszym wyglądzie rzeczy. Troska o jej dobrostan wynika jednak nie tylko z chęci utrzymania młodzieńczego wyglądu – motywacją powinna być przede wszystkim dbałość o własne zdrowie. Należy zatem zacząć od podstaw, czyli naturalnych sposobów nawilżania skóry od zewnątrz i wewnątrz.

Niewystarczające nawilżanie może prowadzić do wielu komplikacji: suchości, swędzenia, podrażnień czy łuszczenia. Sięgając po naturalne, proste techniki, możemy zadbać o stan cery, która dzięki odpowiedniemu poziomowi nawodnienia stanie się gładka, świetlista oraz sprężysta. Dobre nawyki powinny być wdrażane kompleksowo – ze wszystkich możliwych stron.
Warto oczywiście pamiętać, że przyczyny mogą być bardzo różne. Stan naszej skóry zależy m.in. od przebywania w miejscach cechujących się niską wilgotnością, podatności na stres, reakcji alergicznych na rozmaite produkty czy problemów zdrowotnych. Osoby, które zmagają się z problematycznym stanem cery, powinny udać się do specjalisty. Dobry dermatolog nie tylko odpowiednio zdiagnozuje przyczynę, ale i zarządzi konkretny plan leczenia. Wdrożenie naturalnych praktyk nawilżania cery zazwyczaj temu nie szkodzi – wręcz przeciwnie; może być elementem wspomagającym proces zdrowienia!
Nawadnianie to podstawa. Daj skórze pić
Prosta sprawa, o której zdarza nam się zapominać w pędzie dnia codziennego. Prawidłowe nawadnianie organizmu ma kluczowe znaczenie w kondycji skóry - a to tylko jedna z licznych zalet tego zdrowego nawyku. Eksperci zalecają osobom dorosłym dzienne spożycie od 1,5 do 2,5 litrów wody dziennie. Zapotrzebowanie jest indywidualne i zależy od rozmaitych czynników: zarówno indywidualnych (np. wieku, płci czy stanu zdrowia), jak i środowiskowych (temperatury, w której przebywamy, klimatu miejsca zamieszkania czy ekspozycji na promieniowanie słoneczne). Nie bez przyczyny woda uważana jest za źródło życia - w końcu to zasadniczy składnik wielu kosmetyków pielęgnacyjnych. W celu uzyskania kompletnego efektu nawilżonej cery nie należy ograniczać się jednak wyłącznie do używania kosmetyków z drogeryjnych półek.
Regularne nawadnianie organizmu sprawia, że proces starzenia ciała spowalnia, a cera nabiera świetlistości i sprężystości - szczególnie wtedy, gdy spożywany napój zawiera dobroczynne składniki mineralne. Wśród wód dostępnych na polskim rynku uwagę zwraca Muszynianka, bogata w magnez. Ten składnik wspomaga prawidłowe działanie układu immunologicznego, pełniącego istotną rolę w chorobach skóry. Woda zawiera również łagodzący niektóre stany zapalne wapń, pomocny w leczeniu alergii potas oraz dobroczynne wodorowęglany i żelazo.
Pielęgnacja cery to niezwykle rozbudowane zagadnienie. Swoją przygodę z naturalnymi sposobami dbania o urodę warto zatem zacząć od absolutnej podstawy – troski o dobrostan skóry i jej nawilżenie od wewnątrz.
Świeże owoce i warzywa czynią cuda. Nawilżanie na twarzy i na talerzu
Czy jest coś bardziej naturalnego od...powrotu do natury? SPA i salony kosmetyczne stosują tę technikę od wielu lat. Naturalna pielęgnacja bazuje na świeżych owocach i warzywach, przez co dbanie o skórę jest nie tylko skuteczne, ale i bardzo tanie. Szczególną popularnością cieszy się chętnie wykorzystywany w tworzeniu maseczek i okładów ogórek. Warzywo tuż po wyjęciu z lodówki niweluje opuchliznę i odświeża. Co więcej – jego pH jest bardzo zbliżone do ludzkiej skóry, dzięki czemu sok wyciśnięty ze świeżego ogórka może służyć jako orzeźwiający tonik.
Wśród darów natury, którym przypisuje się zdrowotne właściwości jest także marchewka – witaminowa bomba gwarantująca promienną skórę i jej wolniejsze starzenie dzięki wielu antyoksydantom. Podobnie jak w przypadku wody, można stosować ją wewnętrznie jako pity regularnie sok. Świetnie sprawdza się też w formie regenerującego kosmetyku. Wystarczy zmieszać startą marchew z łyżką miodu i oliwy z oliwek. Stworzoną w ten sposób domową maskę należy nałożyć na twarz i zmyć wodą po 20 minutach. Efekty można zauważyć niemal od razu. Substancje odżywcze zawarte w warzywie regenerują cerę i przywracają jej zdrowy koloryt. Sama marchew należy do bardzo łagodnych warzyw, dzięki czemu nadaje się również dla cery tłustej – posiada właściwości regulacji nadmiernego wydzielania sebum. Przed nałożeniem czegokolwiek na twarz warto jednak sprawdzić, czy dany składnik nas nie uczula. Wystarczy wówczas zaaplikować odrobinę maski w bezpiecznym miejscu, np. na niewielkiej części dekoltu albo za uchem. Jeżeli skóra nie reaguje pieczeniem lub uczuleniem, przygotowaną wcześniej mieszankę można śmiało rozsmarować na twarzy i się zrelaksować.
Świeże warzywa powinny gościć także na naszych talerzach. Badania naukowe udowodniły, że
wysoko przetworzona żywność może przyczyniać się do problemów skórnych. W skład prawidłowej diety, zapewniającej zdrową i nawilżoną cerę, powinno więc chodzić dużo owoców i warzyw. Specjaliści zalecają ich spożywanie w 5 porcjach każdego dnia. W naturalnym nawilżaniu twarzy szczególnie pomocna jest żywność zawierająca witaminę E, zwaną „witaminą młodości” i działającą cuda w odbudowie i regeneracji skóry. Ten element można znaleźć w szpinaku, kapuście, awokado i moreli. Włączenie w swoją dietę świeżego, roślinnego jedzenia wpłynie dobroczynnie nie tylko na cerę; to jeden z elementarnych, naturalnych sposobów wspomagania zdrowia, o którym uczą się już dzieci w szkole podstawowej.
Częste mycie skraca życie? Jak uniknąć przesuszenia
Troska o stan naszej skóry przejawia się nie tylko poprzez dobre praktyki, ale i świadome unikanie wszystkiego, co nam nie służy. Być może brzmi to zaskakująco, ale tzw. overwashing – czyli zbyt częste mycie twarzy – niesie za sobą spore ryzyko. Nadmierne oczyszczanie miewa różne efekty: z jednej strony może powodować przesuszenie, a z drugiej – stosowane długofalowo przyczynia się do uszkodzenia naturalnej bariery ochronnej, czyli wspomnianego wcześniej sebum. To zatem niebezpieczna praktyka dla posiadaczy cery suchej i tłustej, niemająca nic wspólnego z nawilżaniem skóry w zdrowy sposób. Eksperci zalecają mycie twarzy za pomocą wody i oczyszczających kosmetyków tylko dwa razy dziennie – rano i wieczorem.
Naturalna pielęgnacja nie powinna być sprowadzana wyłącznie do działań zewnętrznych; zamiast nieustannego usuwania z twarzy delikatnej powłoki sebum, lepiej skupić się na włączeniu w swój porządek dnia pewnych zdrowych działań. W osiągnięciu odpowiedniego nawilżenia cery pomoże jedzenie świeżych warzyw i owoców, wykonywanie domowych maseczek pielęgnacyjnych oraz picie wody bogatej w magnez, wapń i potas, takiej jak Muszynianka. Jeżeli do tych dobrych nawyków dołączy odpowiednio dobrana i stosowana dwa razy dziennie oczyszczająca pielęgnacja – różnica po wdrożeniu tych zmian będzie kolosalna. Należy jednak pamiętać, że z problemami skórnymi nie zawsze można poradzić sobie samodzielnie; w przypadku, w którym zaczerwienienia, wypryski czy alergie są długotrwałe i dokuczliwe, wizyta u dermatologa jest bardzo wskazana.