Oceń
Blac Chyna zdecydowała o rzetelnym relacjonowaniu wszystkich zabiegów usuwających z jej ciała wypełniacze. W ostatnim czasie zakomunikowała, że pozbyła się implantów z piersi oraz silikonu, który wstrzykiwano jej w pośladki. Teraz przyszła pora na poddaną wielu zabiegom medycyny estetycznej twarz. 34-letnia gwiazda komunikowała się z obserwatorami na bieżąco, prosto z zabiegowego fotela.
Dosyć. To wszystko musi zostać wyjęte. Wracamy do linii bazowej. Szczerze mówiąc, jestem po prostu zmęczona tym wizerunkiem, on nie jest korzystny, nie wyglądam w ten sposób. To zupełnie zmieniło moją twarz
W serii opublikowanych na Instagramie filmów Blac Chyna pokazała się z bliska, wskazując miejsca, z których chce całkowicie pozbyć się wypełniaczy - m.in. kości policzkowe i żuchwę. Nie obawiała się również zaprezentowania wbijanych w twarz podczas zabiegu lekarskiego igieł.
Blac Chyna czy Angela White? „Nie wiem, czemu to zrobiłam”
Gwiazda od lat posługuje się pseudonimem. Blac Chyna naprawdę nazywa się Angela White. Wydaje się, że liczne zabiegi wykonane w przeszłości mogły wpłynąć na jej relację z własną tożsamością.
Jestem gotowa, by wrócić do Angeli. Blac Chyna to Blac Chyna, wiecie, o co mi chodzi? Czuję, że już z tego wyrosłam i że to czas na zmiany
Zabieg rozpuszczania wypełniaczy stał się też dobrą okazją do zastanowienia się nad podjętymi w przeszłości decyzjami, związanymi z intensywnym korzystaniem z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Celebrytka zwróciła uwagę na fakt, że pierwsze wypełniacze pojawiły się w jej ciele w bardzo młodym wieku. Podzieliła się z obserwującymi własnymi przemyśleniami.
Nie wiem, dlaczego właściwie zrobiłam sobie te wszystkie wypełniacze. Cóż, zrobiłam to, bo robili to wszyscy. Niech to będzie lekcja. Nie róbcie tego. To nie jest tego warte
Blac Chyna rozpuściła wypełniacze. Kto będzie następny?
Decyzja celebrytki spotkała się z pozytywną reakcją internautów. „To wspaniałe! Nawet nie masz pojęcia, ilu kobietom teraz pomagasz”, „Ona jest przykładem tego, że jesteśmy wystarczający”, „Gratulacje!” - piszą fani.
Zobacz także: Zapłaciła ponad 300 tys. zł za operacje plastyczne. "Patrzę na ludzi w moim wieku i współczuję im"
Blac Chyna odpowiedziała zbiorowo w komentarzu pod jednym ze swoich instagramowych nagrań:
Dziękuję Wam wszystkim za modlitwy, miłość i wsparcie.
Czy rozpuszczenie wypełniaczy przez celebrytkę, która z nich słynęła, zwiastuje pewien nowy trend nie tylko wśród „zwykłych” ludzi, ale i na czerwonym dywanie?
Mocno osadzony już w kulturze wizerunek "clean girl" oraz rozbudowana kultura pielęgnacji cery w zestawieniu z celebrytkami powracającymi do naturalnego wyglądu mogą przynieść zmiany również w zakresie korzystania z zabiegów medycyny estetycznej. Istnieje zatem szansa, że inne osoby z show-biznesu pójdą śladem Blac Chyny.
RadioZET.pl/PageSix.com/Buzzfeed/@blacchyna/Instagram
Oceń artykuł