Wydała 800 zł w salonie fryzjerskim. Gdy zobaczyła swoje włosy, zaczęła płakać
Pewna tiktokerka wybrała się do salonu fryzjerskiego, by po raz pierwszy w życiu pofarbować włosy. Na metamorfozę wydała wszystkie swoje oszczędności. Końcowy efekt koloryzacji daleki był jednak od jej oczekiwań.
Prawie każda z nas od czasu do czasu potrzebuje nieco zmienić swój wygląd. W takich sytuacjach najczęściej wybieramy się do salonu fryzjerskiego i oddajemy się w ręce profesjonalistów. Niestety czasem efekt końcowy metamorfozy daleki jest od naszych oczekiwań. Ostatnio taka sytuacja przydarzyła się tiktokerce Liz Gosselin, która działa w sieci pod pseudonimem "blizzyy8". Młoda influencerka po wyjściu od fryzjera dosłownie zalała się łzami.
Zobacz także: Genialny trik z TikToka na elektryzujące się włosy. Ekspresowy sposób na idealną fryzurę
Wydała 800 zł w salonie fryzjerskim. Gdy zobaczyła swoje włosy, zaczęła płakać
Historię Liz Gosselin przytoczył portal o2.pl. Kobieta w krótkim filmie na TikToku opowiedziała o swojej nieudanej wizycie u fryzjera. Zdradziła, że nigdy wcześniej nie korzystała z usług profesjonalistów. Dopiero chęć zmiany koloru włosów skłoniła ją do umówienia spotkania ze specjalistą. Niestety szybko tego pożałowała.
Tiktokerka powiedziała fryzjerowi, jakie dokładnie chciałaby mieć włosy. Marzyła o pięknych ciemnobrązowych kosmykach z jasnymi refleksami, które są hitem tego sezonu. Na nagraniu, które udostępniła na swoim profilu na TikToku, pokazała zdjęcie pożądanej fryzury, a chwilę później efekt swojej "profesjonalnej" metamorfozy. Kobieta wyszła z salonu z ciemnymi włosami. Od połowy długości jej pasma były natomiast... rude.
Przeszła metamorfozę. Po wyjściu od fryzjera zalała się łzami
Liz Gosselin zdradziła, że na swoją metamorfozę wydała wszystkie swoje oszczędności. Za koloryzację zapłaciła dokładnie 150 funtów, czyli ponad 830 zł.
Zapłaciłam 150 funtów. To nie jest to, o co prosiłam. Czy to są jakieś żarty? Nie mogę uwierzyć, że właśnie wydałam wszystkie swoje pieniądze - mówi tiktokerka na nagraniu.
Na szczęście historia influencerki ma szczęśliwe zakończenie. Kilka dni po metamorfozie Gosselin postanowiła umówić się na wizytę do innego fryzjera, aby ten poprawił jej nieudaną koloryzację. Jak zdradziła, tym razem za usługę zapłaciła znacznie mniej, bo jedyne 95 funtów, czyli niewiele ponad 500 zł, a efekt końcowy wreszcie spełnił jej oczekiwania.
Zobacz także: Zaczesany kucyk to hit wiosny 2022. Można go zrobić na wiele sposobów i pasuje do różnych okazji
A wy wyszliście kiedyś niezadowoleni od fryzjera?
5 rzeczy, które musisz wiedzieć o pielęgnacji włosów [ZDJĘCIA]
RadioZET.pl/o2.pl/TikTok
Tu się dzieje
