Obserwuj w Google News

Polska marka LPP zawiesiła działalność w Rosji. Do Reserved i Mohito nie będą dostarczane towary

2 min. czytania
07.03.2022 09:08
Zareaguj Reakcja

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich firm odzieżowych - LPP - podjęła decyzję o zawieszeniu działalności w Rosji. Ma to związek z rosyjską agresją na Ukrainę. Właściciel takich marek jak Reserved, Sinsay czy Mohito ma na tym rynku kilkaset sklepów. Szczegóły tego, jakie kroki podejmuje, podano w komunikacie.

Reserved
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER

24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Od tamtej pory trwa wojna, w której rosyjskie wojska próbują zająć niepodległe tereny naszego wschodniego sąsiada. Kilkadziesiąt krajów z całego świata nie zgadza się z tym, co robi Władimir Putin, i w związku z tym nakładają one na rosyjskie państwo surowe sankcje. Przede wszystkim zamrożono aktywa najmożniejszych Rosjan, a do tego zamknięto przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Największe marki postanowiły też w ramach protestu wycofać się z tamtejszego rynku.

Do grona firm, które zawiesiły działalność w Rosji, dołączyła grupa LPP. Jedna z największych polskich firm odzieżowych i właściciel takich brandów jak Reserved, Mohito, House czy Sinsay ma na rosyjskim terenie kilkaset sklepów, ale właśnie przestały tu działać.

Zobacz także: Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze doniesienia

LPP zawiesza działalność w Rosji. Do Reserved i Mohito nie będą dostarczane towary

Polski koncern odzieżowy LPP, do którego należą Reserved, Mohito, Sinsay, House czy Cropp, zawiesił działalność operacyjną w Rosji. Jest to związane z trwającą w Ukrainie wojną, a także z sankcjami, które zostały nałożone na Rosję.

Zarząd LPP, uwzględniając ograniczenia nałożone na Rosję przez UE, podjął decyzję o zawieszeniu działalności operacyjnej w Rosji, w tym w szczególności: zatrzymaniu rozwoju marek LPP w Rosji oraz zatrzymaniu dostarczenia towarów handlowych do Rosji. Wyżej opisane działania będą wdrażane sukcesywnie, przy uwzględnieniu ograniczeń operacyjnych - czytamy w komunikacie opublikowanym przez LPP jeszcze przed weekendem.
Redakcja poleca

Polska firma odzieżowa ma w Rosji kilkaset sklepów. Jak podaje Business Insider, w samej Moskwie znajdziemy aż 10 punktów Reserved, a w Petersburgu kolejne 9. Warto dodać, że z sieciówki mogą też korzystać mieszkańcy Jakucka i Irkucka.

LPP ma w Rosji także centrum dystrybucyjne i planowało rozwój na tym terenie. Teraz jednak jest to niemożliwe, a firma nie zamierza podejmować tu dalszych działań.

Przypominamy, że w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę wiele firm postanowiło zrezygnować z funkcjonowania na terenie kraju Władimira Putina. Ostatnio o zawieszeniu działalności poinformował szwedzki gigant IKEA, a także znany duński sklep JYSK. Do bojkotu rosyjskiego rynku dołączyły również największe domy mody - Gucci, Chanel, Hermes, Balenciaga czy Yves Saint Laurent również pozamykały tu swoje butiki.

Źródło: businessinsider.pl/wirtualnemedia.pl