Niebezpieczny trend na TikToku. Kobiety aplikują do nosa opalający spray
Kremy brązujące są popularne od lat, ale spray opalający to zupełna nowość, która podbija TikToka. Lekarze jednak przed nim ostrzegają.

Kobiety od lat szukają alternatywy dla słońca, dzięki której będą mogły cieszyć się piękną opalenizną przez cały rok. Krem brązujący, solarium, opalanie natryskowe to tylko niektóre z wielu sposobów na brązowy odcień skóry. Teraz jednak każdy z nich powoli ustępuje nowości, która pojawiła się na rynku i już podbija TikToka. Chodzi o spray opalający. Kobiety aplikują ten kosmetyk do nosa, co spotyka się z oburzeniem ze strony uczonych. Lekarze przestrzegają przed tym przerażającym trendem.
Zobacz także: Ten krem brązujący z Rossmanna jest hitem. Nawilża, nie zostawia plam i ma przystępną cenę
Niebezpieczny trend na TikToku. Kobiety aplikują do nosa opalający spray
Coraz więcej tiktokerek chwali się nowym sposobem na uzyskanie zjawiskowej opalenizny. Okazuje się, że używają do tego... sprayu do nosa.
Nie chodzi oczywiście o klasyczne krople na katar. Jest to kosmetyk z dodatkiem melanotanu, który zapewnia szybką i długotrwałą opaleniznę.
Tego typu składnik wpływa na wydzielanie w organizmie hormonu odpowiedzialnego za opaleniznę. Był też stosowany w leczeniu nadwrażliwości na światło i problemów z erekcją. Teraz używany jest do samoopalającego sprayu, który może być niebezpieczny.
Zobacz także: Trik z TikToka na piękną opaleniznę przez cały rok. Chodzi o spożywanie dwóch produktów
Lekarze ostrzegają przed sprayem opalającym
Portal dailymail.co.uk zapytał lekarzy o opinię na temat tego sprayu. Okazuje się, że jest to produkt nieprzetestowany i może okazać się druzgocący dla naszego zdrowia.
Użytkownicy sprayów opalających do nosa zgłaszali już znaczące skutki uboczne, takie jak nudności, bóle głowy, spontaniczne erekcje, ciemnienie pieprzyków, problemy z żołądkiem i sercem, a także zaburzenia krwi i oczu oraz silne reakcje alergiczne zagrażające życiu - możemy przeczytać na portalu dailymail.co.uk.
Zanim zatem będziemy powielać różne triki urodowe z TikToka, warto najpierw sprawdzić, czy są bezpieczne. Okazuje się bowiem, że niektóre z nich niekoniecznie.
Zobacz także: Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET
Nieudane operacje plastyczne gwiazd. Same nie są z nich zadowolone [ZDJĘCIA]

Źródło: dailymail.co.uk/TikTok