"Netflix face" dotyka coraz większą liczbę osób. To zjawisko może być bardzo niebezpieczne!

Ostatnio większość z nas siedzi w domu oraz pracuje zdalnie. Wszystko za sprawą pandemii koronawirusa, który zaatakował cały świat. Jednym ze sposobów na spędzenie czasu w domu jest oglądanie seriali i filmów dostępnych na platformie typu Netflix.

Mało, kto zdaje sobie jednak sprawę, co może się stać, jeśli regularnie będziemy wpatrzeni w szklany ekran.

Na czym polega "Netflix face"?

"Netflix face" to bardzo powszechne zjawisko, które może mieć na nas bardzo zły wpływ. Wszystko przez spędzanie dużej ilości czasu przed ekranami tabletów, smartfonów czy telewizorów. To właśnie te urządzenia emitują niebieskie światło, które ma bardzo negatywne skutki. Okazuje się, że to światło może być poważnym wrogiem naszej cery. Według wielu badań, które zostały przeprowadzone, wynika, że codzienna ekspozycja na to światło powoduje szybsze procesy starzenia.

Niebieskie światło może doprowadzić nie tylko do pogorszenia się stanu cery, ale również może mieć znaczący wpływ na kształt twarzy. To właśnie to światło odpowiedzialne jest za jędrność skóry oraz elastyczność włókien kolagenowych. To właśnie przez niebieskie światło skóra staje się wiotka i może zacząć opadać.

Lubicie oglądać produkcje Netflixa?

Zobacz także: Domowe maseczki na trądzik. Są łatwe do zrobienia i przed wszystkim skuteczne!