Obserwuj w Google News

Zamówiła modną sukienkę przez internet. Była w szoku, gdy zobaczyła, co dostała

2 min. czytania
28.09.2022 12:29
Zareaguj Reakcja

Kupowanie ubrań przez internet bywa ryzykowne. Ta kobieta była bardzo rozczarowana, gdy otrzymała "sukienkę", którą zamówiła na jednej ze stron.

Kupiła sukienkę przez internet. Była w szoku, gdy zobaczyła, co dostała
fot. Shutterstock

Zakupy przez internet dziś są już rzeczą normalną. Ludzie od lat kupują w sieci różne rzeczy, a taka forma nabywania przedmiotów stała się prawdziwym hitem w dobie pandemii koronawirusa. Na stronach internetowych możemy znaleźć różne rzeczy - od przedmiotów przydatnych w domu, przez kosmetyki, aż po modne elementy garderoby. Kupowanie ubrań przez internet jest jednak bardzo ryzykowne. Ta kobieta boleśnie się o tym przekonała. Zobaczcie, co jej się przytrafiło. 

Zobacz także:  Kupiła sukienkę na wesele za 295 dolarów. To, co dostała, było dalekie od tego, co było w sieci

Kupiła sukienkę przez internet. Była w szoku, gdy zobaczyła, co dostała

O ile nie trzeba się bać, kupując ubrania na sprawdzonych stronach internetowych, o tyle przy niektórych portalach warto uważać. Okazuje się, że szczególnie ryzykowne jest zaopatrywanie się w elementy garderoby na chińskich stronach.

Redakcja poleca

Portal dailymail.co.uk opisał historię 25-letniej Tori, która postanowiła zamówić modną sukienkę na jednym z takich portali. Była to koronkowa kreacja z frędzlami w stylu boho. Niejedna kobieta chciałaby posiadać taką w swojej kolekcji. 

Niestety marzenie Tori o modnej sukience nie zostało spełnione. Gdy 25-latka zobaczyła, co znalazło się w jej przesyłce, była załamana.

Zobacz także:  Kupiła w sieci wymarzoną suknię ślubną. Kreacja, którą dostała, była daleka od ideału

Zamówiła sukienkę przez internet. Dostała top

Okazuje się, że piękna i seksowna sukienka w rzeczywistości wyglądała jak... zwykły top. W dodatku nie zakrywał on nawet brzucha internautki. 

Jest naprawdę krótki i dziurawy. Kiedy wyjęłam go z torby, byłam zdezorientowana - powiedziała w rozmowie z "Daily Mail". 

Tori była zdenerwowana i postanowiła skontaktować się z biurem obsługi klienta. Otrzymała przeprosiny i przyjęto jej zwrot. Niestety nie zdążyła już zamówić kolejnej kreacji na swoje egzotyczne wakacje w Tajlandii. 

Zobacz także:  Kupiła suknię ślubną 12 dni przed ślubem. W dodatku wydała na nią mniej niż 140 zł

modne ubrania i dodatki na 2021
5 Zobacz galerię
fot. Shutterstock

Źródło: dailymail.co.uk