Jak poprawnie wytuszować rzęsy? Większość z nas popełnia jeden błąd
Nakładanie mascary jest jednym z najtrudniejszych elementów makijażu. Większość z nas popełnia wówczas jeden błąd. Zobacz, jak dobrze wytuszować rzęsy.

Tusz do rzęs to jeden z najpopularniejszych produktów do makijażu, który każda kobieta ma w swojej kosmetyczce - nawet jeżeli maluje się wyłącznie sporadycznie. Trudno się temu dziwić - jeżeli jest odpowiednio dobrany, będzie rewelacyjnie podkreślał nasze spojrzenie. Niektóre kobiety nawet same tworzą tusz do rzęs domowej roboty. Niezależnie od tego, po jaki produkt sięgamy, większość z nas popełnia jednak pewien błąd podczas nakładania mascary. Zobaczcie, jaki i poznajcie sposób na to, żeby dobrze wytuszować rzęsy.
Zobacz także: Jak przedłużyć efekt podkręconych rzęs? Wypróbuj ten trik z TikToka, który podbija sieć
Błąd, który popełniamy przy tuszowaniu rzęs
O ile każda z nas wie, że mascara jest podstawą makijażu, wiele kobiet zapomina o przygotowaniu rzęs pod jej nałożenie. A szkoda, bo naprawdę nie jest to skomplikowane.
Wystarczy zaopatrzyć się w jeden produkt, o którym każdy z pewnością słyszał, ale mało kto ma go w swojej kosmetyczce. Chodzi o... zalotkę.
To urządzenie sprawia problem z reguły mężczyznom, bowiem nigdy nie wiedzą, do czego służy. Kobiety jednak potrafią go rozpoznać i nazwać, ale dość często zapominają o jego używaniu podczas robienia make-upu.
Zalotka do rzęs służy do podkręcania naturalnych włosków. Dzięki jej odpowiedniemu naciśnięciu nie wyginają się one, tylko ładnie wykręcają do góry. Dopiero po tym zabiegu warto zastosować tusz wydłużający i podkręcający. To w połączeniu przyniesie nam efekt zniewalającego spojrzenia. O ile oczywiście poprawnie wytuszujemy nasze rzęsy.
Zobacz także: Nie masz zalotki, a chcesz podkręcić swoje rzęsy? Możesz skorzystać z... łyżeczki
Jak dobrze wytuszować rzęsy?
Portal kobieta.onet.pl zdradził tajniki makijażystów na idealne tuszowanie rzęs. Okazuje się, że mascarę należy nałożyć od razu po użyciu zalotki. Kosmetyk stosujemy natychmiastowo po wyjęciu szczoteczki, żeby produkt się nie zsechł.
Przy cienkich rzęsach warto rozpocząć od poprowadzenia ruchu od połowy włosków do góry. Dzięki temu unikniemy powstawania grudek. Grubsze i gęstsze rzęsy malujemy od nasady. Trzeba pamiętać, żeby nie nakładać zbyt wielu warstw - wówczas tusz będzie się kruszył. Trzy pociągnięcia to absolutne maksimum.
Zobacz także: Jeżeli malujesz się w ten sposób, dodajesz sobie kilkanaście lat. Taki makijaż postarza
Gwiazdy bez makijażu. Te kobiety nie boją się pokazać w naturalnym wydaniu [ZDJĘCIA]

Źródło: kobieta.onet.pl