Obserwuj w Google News

Ginger bronde optycznie odejmuje lat. To najmodniejsza koloryzacja na zimę

2 min. czytania
20.11.2023 09:34
Zareaguj Reakcja

Chcesz zmienić fryzurę na zimę, ale nie wiesz, na jaką koloryzację się zdecydować? Klasyczne, ciemne brązy i jasne blondy już nie są na topie. Popularnością obecnie cieszą się nieco mniej konwencjonalne odcienie. Styliści fryzur stawiają na ginger bronde. To koloryzacja, która sprawia, że fryzura wygląda niezwykle świeżo.

Ginger bronde optycznie zagęszcza włosy
fot. shutterstock

Po lecie nasze włosy potrzebują porządnej regeneracji – nawilżenie i odżywienie kosmyków późną jesienią jest kluczowe. Niektóre panie przed zimą planują również nieco zmienić kolor pasm. Odświeżenie fryzury korzystnie wpływa na nastrój i sprawia, że czujemy się atrakcyjniej. Dla kobiet, które planują niewielką zmianę i nie chcą wyjątkowo szaleć z kolorem, mamy pewną propozycję. Odcień ginger bronde jest obecnie na topie. To niezwykła – delikatna, subtelna i bardzo kobieca koloryzacja – która nadaje włosom objętości.

Ginger bronde: To najmodniejsza koloryzacja sezonu. Na tym polega

Odcień bronde cieszy się popularnością już od kilku sezonów. To bardzo naturalna koloryzacja, która łączy w sobie tony blondu oraz brązu. Zimą 2023 bronde nabiera jednak nieco innego charakteru – staje się znacznie bardziej świetlisty.

Zobacz również:  Wetrzyj we włosy buraki. Efekt powali cię na kolana

Najpopularniejsi światowi styliści dodają do niego bowiem jeszcze odrobinę miedzianych odcieni. Ginger bronde mieni się w słońcu i wygląda spektakularnie. Rudawe tony są niezwykle delikatne i subtelne, dlatego efekt wciąż pozostaje bardzo naturalny.

Redakcja poleca

Ginger bronde: Kto będzie wyglądał dobrze w tym odcieniu?

Koloryzacja ginger bronde jest wyjątkowo nowoczesna. To idealna opcja dla pań, które chcą nieco odświeżyć fryzurę, jednak nie przepadają za dużymi zmianami i metamorfozami. Ginger bronde to wyjątkowy odcień, który będzie pasował zarówno blondynkom, jak i brunetkom. Jest jednak jeden haczyk. Zdecydowanie najkorzystniej wyglądają w nim panie, które – zgodnie z zasadami analizy kolorystycznej – mają ciepły typ karnacji (wiosna i jesień). Ginger bronde charakteryzuje się bowiem delikatnymi rudawymi refleksami.

Najmodniejsza koloryzacja sezonu wspaniale odmładza. Doskonale będą w niej wyglądać więc panie 50+. W okresie menopauzalnym włosy często tracą blask i witalność, stają się cienkie i pozbawione blasku. Odcień ginger bronde optycznie zagęszcza pasma. To efekt, na który często liczą dojrzałe kobiety. 

Nie przegap
5 rzeczy, które musisz wiedzieć o pielęgnacji włosów
5 Zobacz galerię
fot. Shutterstock