Eksperci beauty lasują modę na brudne włosy? Oto trend prosto z wybiegu
Mogłoby się wydawać, że piękne włosy to przede wszystkim włosy zadbane – czyste, pachnące i starannie ułożone. Styliści, którzy współpracują z najbardziej prestiżowymi domami mody, mają jednak nieco odmienne zdanie. Na wybiegach w trakcie minionych fashion weeków królowały bowiem natłuszczone kosmyki. Rozczochrane i klejące się do głowy pasma – czy właśnie takie fryzury już niedługo będziemy widywać na ulicach modowych metropolii?

Jakie fryzury są obecnie na topie? Moda – jak doskonale wiadomo – bywa bardzo kapryśna. Czasami trudno jest za nią nadążyć. Jeszcze niedawno najbardziej cenieni na świecie styliści lansowali perfekcyjne upięcia i naturalne fale. Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo przyjdzie czas na zupełnie nowy, bardzo kontrowersyjny trend beauty. Ten styl z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu.
„Brudne włosy są oficjalne modne”. Oto trend prosto z wybiegu
Na odbywających się regularnie w Nowym Jorku, Mediolanie, Paryżu oraz Londynie fashion weekach gwiazdy – influencerzy, styliści fryzur, makijażyści – zapoznają się z najnowszymi trendami lansowanymi przez konkretne marki, a właściwie poszczególnych dyrektorów kreatywnych, którzy nimi zarządzają. Prezentowane na wybiegu przez modeli i modelki sylwetki wskazują nadchodzące trendy – nie tylko te odzieżowe, ale także urodowe. Minione tygodnie mody zaskoczyły zwłaszcza nietypowymi i ciekawymi fryzurami.
Zobacz również: Zalej wrzątkiem i odstaw. Domowa mikstura przywróci blask kosmykom
Topowi fryzjerzy współpracujący z najbardziej luksusowymi domami domy zrezygnowali bowiem tym razem z naturalnych fali i loków. Postawili na rozwiązanie, które z pewnością wywoła spore zamieszanie w świecie beauty. Kontrowersyjną tendencję, która zdominowała wybiegi, jako pierwszy zauważył portal Vogue. „Brudne włosy są oficjalne modne” – stwierdzono bowiem w jednej z publikacji.
Tłuste kosmyki kleiły się do czoła. Tak modeli maszerowały po wybiegach
Podczas prezentacji kolekcji na nadchodzący sezon wiosna-lato 2024 mogliśmy zobaczyć zupełnie nowy trend. Modelki przechadzały się po wybiegu z włosami, które wyglądały… nieświeżo. Tłuste pasma przyklejone do głowy i ułożone w artystyczny nieład przykuły uwagę największych światowych stylistek i redaktorek. Kontrowersyjne uczesanie pojawiło się między innymi u Miu Miu. „Mokrą” fryzurę prezentowała jedna z najbardziej znanych i cenionych modelek na świecie Gigi Hadid.
Oczywiście włosy modelek w rzeczywistości nie były brudne. Styliście nałożyli na nie odpowiednie preparaty, które sprawiły, że kosmyki wyglądały na nieco tłuste. Oliwy i żele błyszczały w świetle fleszy. Czy już niedługo podobne uczesania pojawią się na ulicach światowych metropolii?
- Ta koloryzacja włosów króluje na TikToku. Wpisuje się w jesienny klimat
- Popełniasz ten błąd po myciu włosów? Łupież i krosty niemal gwarantowane
- Tak Kate Middleton dba o włosy. To sekret jej bujnej fryzury
Stosuj, gdy włosy tracą blask. Te zioła nigdy nie zawodzą [GALERIA]
