Opiekunowie psów będą musieli odbyć kurs. Hiszpania przyjęła ustawę o ochronie zwierząt
W czwartek władze Hiszpanii zatwierdziły ustawę o ochronie zwierząt. Zgodnie z nowymi przepisami zwiększone zostaną kary dla osób znęcających się nad czworonogami. Ponadto opiekunowie psów będą musieli przejść specjalny kurs z zakresu opieki nad swoimi pupilami.

W czwartek 16 marca Hiszpania przyjęła ustawę o ochronie zwierząt. Zatwierdzone przez Kongres Deputowanych przepisy, uwzględniające poprawki Senatu, zaczną obowiązywać od 1 września 2023 roku.
- To bardzo ważny dzień, ponieważ Parlament definitywnie zatwierdził pierwszą ustawę o prawach zwierząt (od przywrócenia - przyp. red.) naszej demokracji - powiedziała minister praw socjalnych Ione Belarra, cytowana przez portal euronews.com. Dodała, że ustawa "położy kres bezkarności ludzi znęcających się nad zwierzętami".
Hiszpania przyjęła ustawę o ochronie zwierząt. Co się zmieni?
Przyjęta przez posłów ustawa o ochronie zwierząt przewiduje zwiększenie wymagań wobec opiekunów domowych pupilów. Właściciele psów nie będą już mogli zostawiać swoich czworonogów w mieszkaniu na okres dłuższy niż jeden dzień. W przypadku kotów są to 72 godziny. Ponadto osoby, które zamierzają posiadać w domu psy, od 1 września będą zobowiązane do odbycia wcześniejszego kursu z zakresu opieki nad tymi zwierzętami. Szkolenie będzie bezpłatne i będzie można je przejść za pośrednictwem internetu lub u weterynarzy.
Ale to nie koniec. Przewidziano też zwiększenie kar dla osób znęcających się nad zwierzętami. Jeżeli po akcie przemocy niezbędna będzie pomoc weterynarza, sprawca może usłyszeć wyrok do półtora roku więzienia. Z kolei w przypadku śmierci zwierzęcia, kara to dwa, a jeśli zaistnieją szczególne okoliczności obciążające - to nawet trzy lata pozbawienia wolności (do tej pory było to 18 miesięcy).
Nowe przepisy zakazują również eksponowania w witrynach sklepów zoologicznych psów, kotów oraz fretek domowych. Po 12 miesiącach od nowelizacji przepisów zakaz ma też objąć inne zwierzęta z wyjątkiem ryb, ptaków oraz gryzoni.
Zobacz także: Zapłaciła za "chihuahuę" prawie 1200 zł. Tak wygląda jej pies po trzech latach
W nowej ustawie zabrakło stwierdzenia, które gatunki można uznać za zwierzęta domowe. Podczas debaty niektórzy posłowie wskazywali, że ustawa nie precyzuje, czy do grona tego można zaliczyć króliki oraz żółwie, które często są hodowane w hiszpańskich domach.
Protesty obrońców psów myśliwskich
Nowe przepisy mają zastosowanie głównie do zwierząt domowych i nie dotyczą zwierząt hodowlanych ani psów myśliwskich. To wywołało protesty obrońców ostatniej grupy. Domagali się oni objęcia większą ochroną chartów i psów innych ras używanych podczas polowań. Ostatecznie nie zostały one uwzględnione w ustawie.
Obywatelski ruch "Nie dla polowań" (NAC) szacuje, że średnio w roku obywatele Hiszpanii porzucają ponad 150 tys. psów. Według kierownictwa tej organizacji fenomen dotyczy w szczególności chartów oraz innych ras psów myśliwskich po zakończeniu sezonu łowieckiego.
Zobacz także: Przygarnęła "szczeniaka". Po dwóch latach okazało się, że to niedźwiedź
RadioZET.pl/PAP(Marcin Zatyka)/euronews.com