Obserwuj w Google News

Nieoczekiwany gość w ciężarówce. Zwierzę miało jeden cel

2 min. czytania
16.06.2023 19:55
Zareaguj Reakcja

Pracownicy firmy szklarskiej nie spodziewali się takiego obrotu spraw. Dzień mijał im tak, jak każdy inny – do czasu. Miejsce pasażera w ciężarowym samochodzie dostawczym zajął wielki, czarny niedźwiedź. Stworzenie nie trafiło do pojazdu przypadkiem; miało określony zamiar.

Niedźwiedź wsiadł do samochodu dostawczego.
fot. American Plate Glass/Facebook

American Plate Glass to przedsiębiorstwo szklarskie z New Hampshire. Jego pracownicy specjalizują się w wymianie szyb sklepowych, montowaniu potężnych luster ściennych i wyposażaniu niestandardowych kabin prysznicowych. W tak kruchej branży nie ma miejsca na niedopatrzenia, a mimo to nowy pracownik – jak dowcipnie nazwano w przekazach medialnych niedźwiedzia – nie kojarzy się z lekkością, precyzją i gracją. Film przedstawiający wielkie stworzenie siedzące w samochodzie dostawczym American Plate Glass podbił media społecznościowe.

Redakcja poleca

Niedźwiedź usiadł na miejscu pasażera. Zależało mu na jednym

Nagranie opublikowane na fanepage’u American Plate Glass na Facebooku obejrzano do tej pory 16 tysięcy razy. W tle słychać głos Curtisa Fidlera – członka zespołu szklarskiego, rozmawiającego na FaceTime ze swoją teściową.

Jak myślisz, co jest teraz w tej ciężarówce? Nie, nie rozłączaj się. To cholerny, czarny niedźwiedź, jedzący orzechy Charliego - – mówi w filmie Fidler.

Potężne stworzenie uwiecznione na nagraniu nie jest agresywne. Niedźwiedź spokojnie siedzi na przednim siedzeniu samochodu dostawczego i ucztuje, wyjadając z zadowoleniem znaleziony wcześniej lunch jednego z pracowników. Według relacji serwisu newsowego WHDH zwierzę nie zniszczyło w żaden sposób ciężarówki. Na pojeździe nie ma ani jednej rysy, a przed jego opuszczeniem najedzony po uszy miś zdążył się jeszcze zdrzemnąć.

Zobacz także: Sąsiedzi każą jej zmienić imię kota. Twierdzą, że jest obraźliwe

Niedźwiedź w samochodzie to...duch zmarłego męża?

Melissa Scott, teściowa Curtisa Fidlera, przyznała w rozmowie z WHDH, że początkowo odebrała całą sytuację jako żart. Nie była w stanie uwierzyć w to, co się dzieje nawet wtedy, gdy zobaczyła zwierzę na ekranie telefonu. - Myślałam, że nabierają mnie na faceta w przebraniu niedźwiedzia w ciężarówce – stwierdziła.

Nieoczekiwany, zabawny moment znaczył dla Scott więcej niż można się spodziewać. Teściowa Curtisa Fiedlera straciła męża zaledwie dziewięć miesięcy temu. Zwierzę pałaszujące lunch w samochodzie w zaskakujący sposób przypomina jej zmarłego małżonka.

Siadał na miejscu pasażera przy oknie, z ręką na zewnątrz tak, jak ten niedźwiedź, tylko że jadł pestki słonecznika. W pewnym momencie ten niedźwiedź odwraca głowę i patrzy, a ja widzę Douglasa. To jest duch Douglasa.

Zobacz także: Nagrała swojego sąsiada. Ten widok poruszył internautów. "Bardzo wzruszające"

rośliny są bezpieczne dla zwierząt
5 Zobacz galerię
fot. Shutterstock/Jus_Ol

RadioZET.pl/whdh.com