Giardioza atakuje psy i koty. Weterynarz: te sygnały powinny zaniepokoić właścicieli
Weterynarze alarmują: w ostatnim czasie u czworonogów coraz częściej diagnozuje się giardiozę, a więc chorobę, którą wywołują pasożyty określane jako lamblie. Ta dolegliwość objawia się głównie zaburzeniami ze strony przewodu pokarmowego. Jakie sygnały powinny wzbudzić czujność opiekunów?

Giardioza nazywana wymienne lambliozą jest chorobą pasożytniczą, która atakuje zarówno zwierzęta, jak i ludzi. Wywoływana jest przez pierwotniaka z grupy wiciowców określanego fachowo jako gardia lamblia.
Giardioza to dość często spotykana choroba jelitowa u czworonogów – psów oraz kotów. Zdiagnozowana na wczesnym etapie, nie jest bardzo groźna dla naszych pupili, jednak nieleczona może prowadzić nawet do skrajnego wyniszczenia organizmu. Wszystko oczywiście zależy od przebiegu choroby i stopnia nasilenia objawów.
Zobacz również: Chcesz przygarnąć psa? Lepiej tego nie rób, jeśli masz ten znak zodiaku
Giardioza atakuje psy i koty
- W gabinetach weterynaryjnych właściwie codziennie spotykamy się ze zwierzętami z objawami biegunki. Ich najczęstszą przyczyną jest właśnie giardia lamblia - tłumaczy lekarz weterynarii Dominika Oknińska. - Zima bez przymrozków, częste opady deszczu i duża wilgotność sprawiają, że pasożyt jest w stanie przetrwać poza ciałem żywiciela nawet kilka miesięcy - zaznacza specjalistka. Gardia lamblia jest bowiem wyjątkowo odporna na czynniki środowiskowe.
Tak psy i koty zarażają się giardiozą. „Właściciele zapominają o sprzątaniu odchodów”
Do zarażenia giardiozą dochodzi wskutek przedostania się do przewodu pokarmowego zwierząt cyst pasożyta gardii lamblii. Może zdarzyć się to na przykład podczas spaceru. Wystarczy, że pies napije się wody, która zawiera wspomniane pierwotniaki lub poliże miejsce ich bytowania.
Jeśli w naszej okolicy mieszka pies cierpiący na tę chorobę pasożytniczą, prawdopodobieństwo zarażenia innych zwierząt, które korzystają z tej samej przestrzeni gwałtownie wzrasta. Chory czworonóg wraz z kałem wydala bowiem cysty, zanieczyszczając tym samym terytorium.
- Właściciele zwierząt często „zapominają” o sprzątaniu odchodów swoich pupili, a to powoduje rozprzestrzenianie się pasożyta na większą skale – zaznacza Dominika Oknińska.
Oto pierwsze objawy giardiozy. Powinny cię zaniepokoić
Jak rozpoznać giardiozę u psa lub kota? Lekarz weterynarii Dominika Oknińska zaznacza, że głównym objawem tej choroby jest przewlekła biegunka. Kał zarażonego giardiozą czworonoga często, chociaż nie zawsze, zawiera krew lub śluz.
- Takie objawy mogą utrzymywać się nawet do kilku tygodni. Właściciele często zauważają również spadek apetytu, chudniecie oraz apatie u swoich zwierząt - tłumaczy specjalistka. I dodaje:
U wielu czworonogów zarażenie giardią przebiega bezobjawowo. Dlatego tak ważne jest regularne badanie kału pupili, które umożliwia wykrycie cyst pasożyta.
Giardioza nie jest uznawana za groźną chorobę. Szybko zdiagnozowana może nie wpłynąć znacząco na codzienne funkcjonowanie naszego pupila. Warto jednak zaznaczyć, że u psów lub kotów z obniżoną odpornością, a także szczeniąt i seniorów przebieg choroby może być ciężki.
Mój pies ma giardiozę. Czy mogę się zarazić?
Właściciele zwierząt po stwierdzeniu u swoich pupili obecności pasożytów giardia lamblia często zastanawiają się, czy muszą obawiać się o swoje zdrowie. - Giardia jest zoonoza, a więc może zostać przeniesiona ze zwierzęcia na człowieka - odpowiada Dominika Oknińska.
- U człowieka choroba może przebiegać bezobjawowo, dlatego po stwierdzeniu przez lekarza weterynarii zarażenia u zwierzaka, warto przebadać się samemu - tłumaczy. I dodaje, że kluczową rolę w walce z pasożytem, zarówno w przypadku ludzi, jak i zwierząt, odgrywa odpowiednia higiena.