Bez wiedzy partnerki zdjął prezerwatywę podczas seksu. 28-latek został skazany przez sąd

We wtorek 14 marca Khaldoun F. został skazany za zdjęcie prezerwatywy bez zgody partnerki podczas stosunku. Holenderski sąd w Dordrechcie wymierzył mu karę trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu. 28-letni obywatel Serii zobowiązany jest również do wypłacenia partnerce odszkodowania w wysokości 1000 euro, czyli około 4700 zł. Co ważne, to pierwszy taki wyrok w tym kraju. 

Zobacz także

Słowa jak łechtaczka ciągle są postrzegane jako wulgarne. Ale "konar" może "płonąć" cały dzień

Poznała go przez apkę randkową. Potem uciekł z jej pieniędzmi

Bez wiedzy partnerki zdjął prezerwatywę podczas seksu. Sąd skazał 28-latka

Początkowo mężczyzna został oskarżony o gwałt, ale sąd stwierdził, że stosunek odbył się za obopólną zgodą i oczyścił mężczyznę z tego zarzutu. Jednocześnie zaznaczył, że Khaldoun "ograniczył wolność osobistą i nadużył zaufania partnerki".

Jak podaje portal wydarzenia.interia.pl, 28-latek poznał partnerkę w sierpniu 2021 roku za pośrednictwem jednego z serwisów randkowych. Pierwsze spotkanie pary skończyło się w łóżku. Kobieta wcześniej miała poinformować mężczyznę, że warunkiem odbycia stosunku jest stosowanie prezerwatyw. Jednak Syryjczyk w trakcie zbliżenia pozbył się zabezpieczenia. Kiedy jego partnerka zwróciła na to uwagę, "zareagował lakonicznie". Ostatecznie założył nową prezerwatywę, po czym "kontynuował stosunek".

Zobacz także: Miłość bezwarunkowa to pułapka. Rozmowa z Martyną Idą Wojciechowską, ekspertką ds. związków

Podczas rozprawy prokurator nazwał to zdarzenie "poważnym przestępstwem seksualnym" i dodał, że ofiara poczuła się "zhańbiona". Zażądał dla 28-latka kary 12 miesięcy pozbawienia wolności, z czego cztery w zawieszeniu. Ponadto zawnioskowano o 4 000 euro odszkodowania (ponad 18 000 zł). Adwokat Syryjczyka powiedział natomiast, że "stosunek odbył się za obopólną zgodą", a kobieta "przeżyła noc swojego życia". Dodał, że jego klient nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. 

Stealthing - co to jest?

Zdejmowanie prezerwatywy w trakcie stosunku bez wiedzy i zgody drugiej osoby, a także celowe uszkodzenie zabezpieczenia określa się mianem stealthingu. Ofiara takiego działania może być narażona na zarażenie chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz - jeżeli jest to kobieta - na zapłodnienie. Jak podaje portal infor.pl, w 2017 roku w Szwajcarii sąd po raz pierwszy wydał w takiej sprawie wyrok skazujący. 

Zobacz także: Adam spał z ponad 4 tys. kobiet. Jego żona nie ma z tym problemu

RadioZET.pl/wiadomosci.interia.pl/infor.pl