Oceń
Najnowsze wyniki badań jasno wskazują, że mężczyźni nie powinni oglądać filmów pornograficznych.
Naukowcy z Naval Medical Center w San Diego nie mają wątpliwości, że panowie, którzy systematycznie oglądają porno (zwłaszcza w internecie), czym prędzej powinni przestać to robić. W przeciwnym razie będą narażeni na seksualne dysfunkcje i nie będą mogli porozumieć się w łóżku ze swoją partnerką.
Badacze do badania zaprosili ponad 300 mężczyzn i kobiet w wieku od 20 do 40 lat, którym między innymi zadano serię pytań dotyczących ich życia seksualnego i ich seksualnych możliwości. Badania przeprowadzono dwukrotnie.
20 procent badanych mężczyzn przyznało, że często ogląda treści pornograficzne (od trzech do pięciu razy w tygodniu). To właśnie ta grupa mężczyzn najczęściej zgłaszała problemy w realnym świecie związane ze sprawnością seksualną. Z kolei tylko 4 procent mężczyzn stwierdziło, że od seksu ze swoją partnerką zdecydowanie wolą masturbację przy włączonym filmie pornograficznym.
Bezpieczne kobiety
Jak podaje Indy100.com, naukowcy zauważyli wyraźną korelację pomiędzy oglądaniem porno kilka razy w tygodniu, a brakiem zainteresowania seksem, a także problemami z nawiązaniem bliskiej relacji z partnerką.
Doktor Joseph Alukal uważa, że winna jest pornografia, która stawia nierealistyczne oczekiwania. Młodzi mężczyźni czują się sfrustrowani, gdy nie potrafią powtórzyć tego, co zobaczyli na szklanym ekranie. To z kolei może prowadzić do obniżenia libido i nie tylko.
Uważają, że powinni mieć możliwość robienia tego, co widzą na filmach i kiedy okazuje się, że nie potrafią, budzi się w nich niepokój - powiedział doktor Joseph Alukal, a jego wypowiedź przytacza Indy100.com.
Pocieszający jest fakt, że naukowcy nie zauważyli, aby pornografia w znacznym stopniu źle działała także na kobiety.
Oceń artykuł